Przyjaźń z dzieciństwa-J.S

Rozdział 4.

Ważna notka po rozdziałem

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Gdy się uspokoiłam zaczęliśmy oglądać horror ja po 20 minutach filmu zaczęłam zakrywać twarz kocem .Kiedy Jeremi to zobaczył przyciągnął mnie do siebie i mocno przytulił a ja poczułam te ciepło bijące od chłopaka . Przypomniało mi się jak za starych lat gdy ja byłam smutna Jeremi zawsze mnie przytulał i pocieszał .Na tą myśl uśmiechnęłam się szeroko a chłopacy zauważyli że jestem uśmiechnięta to zdziwili się bo toć boję się horrorów .

-Ola ty się już nie boisz?- spytał Artur

-Boję ale coś sobie przypomniałam za czym bardzo tęskniłam - powiedziałam

-A powiesz za czym tęskniłaś ? -zapytał Jeremi 

-Za tym ciepłem bijącym od ciebie no i za tobą Jeremi- powiedziałam uśmiechając się do chłopaka

-Ej mam się czuć urażony - zapytał Artur z miną zbitego szczeniaczka 

-Nie za tobą też tęskniłam ale ty byłeś ze mną w stałym kontakcie

-Aaaaaa no tak -ziewnął Arti 

-Może pójdziemy już spać w końcu jest już 1 w nocy - powiedziałam również ziewając 

-Bliźniaczki !!!-krzyknął Artur 

Na co ja z arturem przybiliśmy sobie piątkę na co Jeremi zaczął tarzać się po ziemi...

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Witam witam dziś chcę zorganizować głosowanie na okładkę ale to później więc dziękuję za uwagę Buziaczki Bayo :D