Rozdział 6.

152 10 7
                                    

Sylwie Lipke co mnie bardzo zdziwiło ponieważ jestem jej idolką a w tej chwili właśnie ONA stoi przed moimi drzwiami.

-Hej -powiedziałam nieśmiało 

-Hej jest może u ciebie Jeremi i Artur -zapytała uśmiechając się do mnie .

-Tak , tak chodź do środka nie będziemy gadać przez drzwi -powiedziałam zapraszając dziewczynę do środka .

-Dzięki -powiedziała wchodząc do środka .

-Jeremi ktoś do ciebie! - zawołałam chłopaka 

-Już idę !-odkrzyknął idąc w naszą stronę gdy już przyszedł zdziwiony -Lipka co ty tu robisz -zapytał przytulając po przyjacielsku dziewczynę.

-A no wiesz przyjechałam do was do hotelu w goście ale na stoliku zobaczyłam tylko kartkę z adresem więc postanowiłam tam pójść -powiedziała z uśmiechem .

-To skoro już jesteś nie będziesz wracała do hotelu o tej godzinie więc przenocujesz u mnie -powiedziałam zapraszając ją do salonu.

-Nie naprawdę nie chcę się narzucać -powiedziała siadając na kanapie .

-Ale dla mnie to nie problem i to ja ci proponuje a nawet każę ci zostać -powiedziałam ze stanowczym spojrzeniem - bo nasze miasto nie jest takie bezpieczne nocą.

-No dobrze pod warunkiem że będziemy się kontaktować -powiedziała .

-Na pewno będziemy -podeszłam i przytuliłam dziewczynę .

-So sweet - powiedział Jeremi próbując naśladować dziewczęcy głos na co ja wybuchnęłam śmiechem wraz z Lipką .

Po pięciu minutach przyszedł Artur ale kiedy zobaczył Sylwie to opadła mu szczęka 

-C..co ty tu robisz lipka? - spytał podchodząc do dziewczyny 

-A przyszłam do moich sikorek -powiedziała przytulając Artura


Godzinę później :

Wszyscy już śpią ja leżę pomiędzy Sylwią a Jeremim .Naprawdę już wcześniej gdy oglądałam Lipkę na yt wiedziałam że jest bardzo pozytywną osobą i kiedy się ją pozna już wtedy się wie że jest bardzo miła,szczera i zawsze uśmiechnięta .Fajnie mi się z nią rozmawiało ale szkoda że już jutro muszą jechać . Po obejrzeniu jeszcze jednego filmu poszłam spać .


------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


A więc zapraszam w następną sobotę na następny rozdział chyba że znajdę czas na napisanie go w tygodniu no i przepraszam z całego serducha za tak krótkie rozdziały ale nie mam weny i czasu ale mam nadzieję że to się niedługo zmieni Buziaczki i Bayo :D

Przyjaźń z dzieciństwa-J.SOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz