Rozdział 10 cz.2

106 7 3
                                    

Dziękuję serdecznie Julci bez której ten rozdział może by nie powstał teraz Ladynoir <3 trochę przerobiłam żeby wyszedł dłuższy rozdział mam nadzieję że się Jula nie obrazisz :D

Próby trwały około 2 godzin taniec który przygotowaliśmy idealnie pasował do piosenek oraz bardzo się nam wszystkim spodobały . Po skończonych próbach chłopacy zostali żeby przygotować wszystkie rzeczy na ostatni guzik , a ja z Liptonem poszłyśmy do garderoby by zrobić makijaż i przebrać się w stroje na koncert . Sylwia miała piękną rozkloszowaną sukienkę jasno niebieską a u góry sukienki była biała koronka .

- Ślicznie wyglądasz - powiedziałam patrząc na dziewczynę .

- Wiesz w końcu mam najlepszą stylistkę na świecie - odparła po czym mnie mocno przytuliła i cicho podziękowała . Po chwili do garderoby wszedł Rafał który oznajmił że za dziesięć minut zaczyna się M&G i mamy już się zbierać .

- Sylwia stresuję się jak nigdy - powiedziałam szybko bawiąc się pierścionkiem na palcu który dostałam od taty .

- Nie ma czego - powiedziała dziewczyna i posłała mi pocieszający uśmiech .

- Łatwo ci mówić ty to robisz praktycznie zawsze - zaśmiałam się patrząc na kolejkę osób do M&G .

- Może ale wszyscy są bardzo mili i na pewno będzie dobrze . Wyluzuj Ola - powiedziała stając obok mnie .

- Wierzę ci ale proszę nie wymyślaj nic głupiego - powiedziałam błagalnym tonem .

- Spokojnie nie naćpałam się ananasami (POMYSŁ BY JULIA XD) . Będzie dobrze - powiedziała z wielkim uśmiechem .

- To dobrze - zaśmiałam się - bo Rafał by musiał cię uspokoić pocałunkiem - powiedziałam puściłam oczko dziewczynie po czym szybko pobiegłam do pokoju gdzie siedzieli chłopacy .Otworzyłam drzwi i zobaczyłam dyskutujących o czymś gorliwie chłopaków podeszłam bliżej żeby usłyszeć o czym tak rozmawiają ale mnie zauważyli i momentalnie ucichli .

- Coś się stało ? - zapytałam patrząc na wszystkich po kolei .

- Nic tylko tak rozmawiamy - odparł Bartek patrząc na Rafała i Jeremiego .

- A o czym ?- w tym momencie wpadła Sylwia i zawołała mnie na M&G . Wychodząc z pokoju szepnęłam " Jeszcze się tego dowiem " .

- Kochani to jest Ola moja nowa tancerka - powiedziała Sylwia po czym przyszłam i pomachałam wszystkim - teraz możecie zrobić sobie jeszcze zdjęcie z Olą - powiedziała szybko na co posłałam jej uśmiech mówiący " jeszcze się do igrasz " . Pojedyncze osoby podchodziły do mnie i robiły sobie zdjęcia oraz zadawały pytania dotyczące wspólnej pracy z Sylonem . Na początku się stresowałam ale , później to minęło i coraz lepiej się bawiłam . Po godzinnym robieniu sobie zdjęć poszłam napić się wody po czym pobiegłam na kulisy do reszty tancerzy i czekałam aż zacznie się kolejna piosenka Sylwii .

- Jesteś Najlepsza pamiętaj o tym - usłyszałam za sobą głos Jeremiego .

- Dziękuje - powiedziałam z uśmiechem i lekkim rumieńcem na co chłopak uśmiechnął się i mnie przytulił od tyłu co odwzajemniłam . Kiedy się od siebie odsunęliśmy Lipka już skończyła śpiewać pierwszą piosenkę . Kiedy weszliśmy na scenę pierwsze sekundy piosenki"Zapomnieć chcę " zaczęły grać a my zaczęliśmy tańczyć a po chwili Sylwia zaczęła śpiewać . Ostatni raz się do mnie uśmiechnęła a ja dalej tańczyłam . Wszyscy śpiewali z Lipką a ja nawet nie zwróciłam uwagi kiedy sama zaczęłam śpiewać . Później zatańczyliśmy tylko do dwóch piosenek a resztę koncertu Sylwia śpiewała bez żadnych tancerzy . Postanowiłam więc szybko posłuchać o czym rozmawiają chłopacy . Stanęłam tak by wszystko usłyszeć ale też żeby mnie nie zauważyli .

- No to co ? Mówisz jej czy nie ? - zapytał Bartek Jeremiego .

- Nie jestem pewien ona się załamie a nie wiem czy nie ma innej możliwości .

- Stary ale to się zbliża wielkimi krokami , jak jej nie powiesz teraz to później może być gorzej .

- Nie chcę zepsuć jej nastroju .

- Miło że to ukrywałeś - powiedziałam po czym ze łzami w oczach pobiegłam do wyjścia na dwór. Słyszałam tylko pojedyncze krzyki chłopaka . Kurwa jak on mógł mi to zrobić . Czemu ma przede mną jakieś tajemnice ? Nie rozumiem myślałam że sobie ufamy . Dopiero co znowu możemy się przyjaźnić jak dawniej ale on musi wszystko zepsuć tajemnicami . Schowałam głowę między kolanami i zaczęłam cicho łkać . W tej chwili nie przejmowałam się tym że może ktoś mnie porwać albo zgwałcić (Pozdrawiam Julii wyobraźnie) . Kiedy koncert się skończył postanowiłam się trochę ogarnąć więc weszłam do łazienki .W tym momencie weszła Sylwia i zobaczyła mój rozmazany makijaż .

- Co się stało Kochana ? - zapytała , a ja jej od razu powiedziałam co się wydarzyło .

A ona wstała lekko zła tak  jak wtedy kiedy usunęli jej ulubione frytki z maka , wyszła z łazienki pogadać z chłopakami . Lecz po jakichś pięciu minutach przyszedł Rafał  . 

- Ola posłuchaj nie gniewaj się na Jeremiego on po prostu nie chciał cię martwić - powiedział .

- Łatwo ci mówić dopiero co między nami jest tak jak kiedyś a on już ma tajemnice to nie jest łatwe Rafał - powiedziałam i przytuliłam chłopaka .

- Wiem ale on ci wszystko wyjaśni spokojnie .

- Musimy już iść - powiedziałam puszczając chłopaka i ciągnąc go w stronę wszystkich .

- Ola twoje rzeczy już zaniosłam do samochodu wraz z moimi - powiedziała Lipka z uśmiechem .

- No to może my was zostawimy samych - powiedział Bartek ciągnąc ze sobą Sylwie i Rafała .

- Przepraszam Ola nie chciałem ci mówić bo wiedziałem że nie będziesz zadowolona - powiedział .

- Jeremi - powiedziałam i pogładziłam go po policzku - Nie ukrywaj już nic przede mną nigdy - powiedziałam i pociągnęłam chłopaka w stronę samochodu gdzie byli już wszyscy .

- Nigdy - powiedział cicho , kiedy weszliśmy do samochodu Rafał już ruszył z pod klubu do mojego domu .

- Musisz się spakować - powiedziała Lipka .

- Wiem ale zrobię to jutro dzisiaj jest już za późno - powiedziałam przez całą drogę Jeremi trzymał mnie za rękę . 

- Słodko razem wyglądacie - powiedziała Sylwia .

- My zawsze byliśmy słodcy - powiedział Jeremi i dał mi buziaka w policzek .

- Też tak uważam - powiedziałam z wielkim uśmiechem .

Kiedy byliśmy już w domu szybko pościeliliśmy łóżka Sylwia i Rafał spali w sypialni , Bartek w pokoju gościnnym a my w salonie .

- Dobranoc - krzyknęłam na cały dom i zaraz usłyszałam odpowiedzi .

- Chodź tu - powiedział Jeremi przyciągając mnie do siebie .

- Muszę ci coś powiedzieć .

- Tak ?

- Nie wiem czy ty też ale od kiedy znowu się spotkaliśmy od razu coś do ciebie poczułam - powiedziałam patrząc w jego oczy .

- Tak się cieszę bo ja też - powiedział i mnie pocałował . - Aleksandro Skowron czy zostaniesz moją dziewczyną ? 


---------------------------------------------------------------------------------------------------------

DAM DAM DAM HEHE NIE MA TAK DOBRZE <3 KOCHAM WAS BAYO <3

Przyjaźń z dzieciństwa-J.SOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz