Ona-trzynastoletnia dziewczyna,która ma super życie,ale gdy spotka ich jej życie będzie wspaniałe.
Oni-tworzą razem duet,są bliźniakami gdy jeden z nich zobaczy ją kopara mu opadnie.
Szykowałam się na spotkanie z Marcusem i wybrałam to:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wyprostowałam włosy i pożegnałam się z Lukasem.I wyszłam z domu,a że mieszkam naprzeciwko złotych tarasów to nie musiałam się śpieszyć.Gdy doszłam do wejścia była 15.20,gdy doszłam do McDonald's ktoś mi zakrył oczy. -Kim jestem?-spytał. -Marcusem. -No dobra. Odwróciłam się a tam Marcus trzymał olbrzymi bukiet.Podarował mi go i spytał. -Gdzie idziemy? -Nie wiem,może do Starbucksa?. -Ok. Doszliśmy do kasy w Starbucksa. -Dzień dobry chciałabym hibiskusa. -A dla ciebie?-spytała Marcusa. -To samo. -Ok do zapłaty 16.90. -Proszę-odpowiedziałam. -Cassie ja zapłacę. -Nie. -Tak. -Proszę to reszta-powiedziała kasjerka. -Cassie dziewczyna nie płaci. -No i co? -Za następną rzecz JA płacę. -No dobra. Wypiliśmy w śmiechu hibiscusa i poszliśmy do empiku.Marcus coś tam kupował,a ja przeglądałam płyty.
Pov Marcus💞 Kupiłem Cassie naszą płytę Hei. -Czy ma pani może marker bo chcę podarować tą płytę z dedykacją dla najwspalniajszej dziewczyny na świecie. -Tak proszę. Podpisałem płytę i oddałem marker i podeszłem do Cassie. -Cassie mam coś dla ciebie. -Co takiego? Podałem jej płytę. -Jezus Maria Marcus nie musiałeś. -A musiałem dla takiej dziewczyny jak ty,a dostanę jakąś nagrodę.
Pov Cassie💕. Przytuliłam Marcusa w nagrodę. -A dasz mi buziaka? -No dobra jak tak ładnie prosisz. Dobra daję mu tego buziaka,a on się odwrócił specjalnie i dałam mu w ustach. -Marcus zrobiłeś to specjalnie. -Cassie przepraszam. -No dobra. Idziemy właśnie do mnie,bo Lukas pozwolił,bo wyjechał na 1 dzień do Krakowa bo ma koncert.A ja mam całą chatę dla siebie a rodziców nie ma. Weszłam do mieszkania. -Cassie może obejrzymy razem film. -No dobra to wybieraj. -To może horror. -No okej.To ja zrobię kakao i popcorn. -Okej to ja uruchomię film. -Popcorn i Kakao gotowe!!!! -Dobra nie musisz tak krzyczeć. Bo co? -Bo ogłuchnę!!! -No i dobrze. -Co powiedziałaś?!?!? -Nic!!! -Oh ty zaraz cię dorwe. -No to mnie dogoń. Cassie zaczęła uciekać ale się zmęczyła więc biegła wolniej i ją dogoniłem i zacząłem łaskotać.
Pov Cassie💗 -Marcus przep-rasz-am puść mnie. -A dostanę jakąś nagrodę? -Ok.Dam ci buziaka ale w policzek a nie w USTA. -Ok. -A teraz chodźmy obejrzeć film.