Usiadłam niepewnie obok niego, wyciągając podręcznik i zeszyt.- No więc mamy zaprojektować zadanie, tak?- chciałam się upewnić.
- To ty pisz, a ja odpocznę, pasuje? Pasuje. No to do dzieła!- mówiąc to, rozłożył się na fotelu jak do spania.
- o nie nie nie, ty też masz myśleć.
- Hahahaha! Dobre!- zaczął się śmiać jak psychopata.
- Co cię tak bawi?- uniosłam jedną brew.
- Ja ledwo co znam tabliczkę mnożenia a ty ode mnie wymagasz projektowania zadań? Trochę się rozpędziłaś.- Słucham? To jak ty zdałeś do tej trzeciej gimnazjum?!- zawołałam lekko poddenerwowana.
- Ehmm, mam już 18 lat, a chodzę do gimnazjum. To już mówi samo za siebie.- rozłożył niewinnie ręce, jakbym oskarżała go nagle o wszystkie winy tego świata.- To może zacznij się uczyć?- powiedziałam. On zamilkł na chwilę, po czym rzekł:
- To za trudne. Życie trzeba sobie ułatwiać.
- Trzeba od siebie wymagać.- powiedziałam.
- Niby po co? W jakim celu?
- Daniel... trzeba. Na tym polega życie.- starałam się go zmotywować najbardziej jak tylko umiałam, ale to i tak nie pomagało.Po kilku minutach podszedł do mnie, niebezpiecznie blisko.
- Ty naprawdę masz zamiar robić ten projekt?- zapytał.
- Po to tu jestem. To nasza praca w grupach.- odsunęłam się o jeden krok, ale on przysunął się znowu.
- I tak nic z tego nie rozumiem, więc musiałabyś pracować sama.
- Mam to zrobić sama?- już nie bardzo wiedziałam, o co mu chodziło.
- Ja mam lepszy pomysł na pracę w grupach.- powiedział, a ja ostatecznie zrozumiałam do czego zmierza. Odsunęłam się gwałtownie i odepchnęłam go.- Nie, Daniel, nie, mamy robić PROJEKT! I nic innego.
- Ale ty jesteś nierozrywkowa!- wywrócił oczami.
- Może i jestem, ja tylko chcę wykonać swój obowiązek.- dodałam.
-Ale nie z samych obowiązków składa się życie.- kłócił się ze mną.
- Człowieku, my nawet nie jesteśmy razem! Co więcej, masz problem nawet z zapamiętaniem mojego imienia. W tej sytuacji nie ma o czym dyskutować!- zakończyłam (a przynajmniej tak mi się wydawało).
On jeszcze raz do mnie podszedł i zaczął próbować ściągnąć mi bluzkę.
- Wcale nie musimy być razem i nie muszę znać twojego imienia. Przecież na imprezach po pijaku nie zna się osoby z którą się...
- Ale nie jesteśmy na imprezie! Jesteśmy trzeźwi, a tak w ogóle to nawet po pijaku nie zrobiłabym tego z kimś obcym.- odsunęłam go jeszcze raz.
- No to nigdy nie byłaś na prawdziwej imprezie.- zasugerował, a mnie już powoli brały nerwy.- Daniel, dobrze ci radzę, dokończmy tą pracę w grupach i miejmy święty spokój! Nie musimy się nawet widywać.
- Czyli co? Zgadzasz się?- uśmiechnął się łobuzersko. Zdążyłam tylko krzyknąć na cały dom:
- NIE!!!
Gdy nagle coś trzasnęło i zgasły wszystkie światła, a my usłyszeliśmy tylko głośny grzmot.
- C...co sie dz... dzieje?- zapytałam drżącym głosem.
- Czekaj, zaraz wracam.- powiedział, po czym usłyszałam tylko kroki i dźwięk otwierania drzwi.- Nie zostawiaj mnie tu samej, nic nie widzę!- zaczęłam krzyczeć, ale na marne. Po chwili jednak usłyszałam jak wraca i to nie sam. Słyszałam też głos jego siostry:
- Nie mamy prądu.- oświadczyła, najwyraźniej stojąc w progu. Tak serio to nie widziałam jej. Nie widziałam nawet własnej ręki. Było strasznie ciemno.
- No i co teraz?- zapytałam.
- No nie wiem- odparła- Jest straszna burza, pada ulewny deszcz i jest zimno, a ja nie mam czym odwieźć cię do domu.- mówiła zmartwionym głosem Ada.- Która godzina- dopytywałam się.
- Dwudziesta. Nie będziesz chyba wracać do domu w takim razie. Twoi rodzice mogą przyjechać?- Mama jest w pracy na nocnej zmianie, a tata siedzi gdzieś w Los Angeles. Nie ma szans, że ktoś po mnie przyjedzie.
- Możesz tę jedną noc spędzić u nas.- zaproponowała Ada.- Mamy przrcież tyle sypialni.
Muszę przyznać, że ten pomysł bardzo mi się nie podobał, na przykład ze względu na Daniela. No ale innej opcji nie widziałam.
- No dobrze, trzeba będzie tak zrobić. O ile nie będzie wam to przeszkadzało...
- Nie ma problemu- rzekła przyjacielskim tonem Ada.
No cóż. To było pewne. Dzisiejszą noc spędzę w willi państwa Lwów...
CZYTASZ
ZAWIESZONE
RomanceHistoria szesnastoletniej studentki Diany, pochodzącej z Los Angeles, która przeprowadziła się z mamą do Polski. Kontynuuje tam naukę. Wiele rzeczy zaskakuje ją w nowym miejscu zamieszkania. Na drodze tej niepozornej dziewczyny pojawia się prawdziw...