Zapraszam na opowiadanie "Być Wampirem"
Dzisiaj urodziny Harrego, 31 lipca.
Co za tym idzie jutro odjeżdża pociąg do Hogwartu. Wszyscy są już popakowani. Dzisiaj jest szybka impreza urodzinowa na której są:
Hermiona, Ginny, Ron, bliźniacy, Molly Wesley i ojciec Rona. Mało osób, bo malutkie przyjęcie.Gdy już wszyscy zjedli tort, Miona usiadła sama na kanapie i zaczęła rozmyślać.
Harry kończy 18 lat..., Ron ma już 18 lat, tak jak Draco. Ginny niedługo skończy 17, a ja trochę później 18. Nie licząc Gin jestem tu najmłodsza. Z drugiej strony lata uciekają, a starość zbliża się wielkimi krokami. Młodość już mi przepadła. To wszystko przez Voldemorta! Byłam tak przejęta pomaganiu Harremu, że trochę zaniedbałam siebie! A jak czułam się kujonem, a w dodatku byłam zaniedbana to jak mogłam się cieszyć życiem?! Pewnie nikt mnie nie lubił! Byłam brzydkim kaczątkiem! Gdyby nie Voldemort byłabym szybciej ładniejsza! Teraz to przynajmniej mam ładne włosy! Nauczyłam się je przedłużać, tak aby wyglądały naturalnie. Miałam taką szopę na głowie, że musiałam ściąć włosy. I dobrze! Ale teraz to już jestem stara...
Dla czego nie mam kogoś kto mnie zrozumie..., kto pozwoli mi na nowo poczuć tą radość... Niedługo ślub, dzieci, wnuki i... śmierć... Życie jest zbyt krótkie! Nie mam młodości. Mam 17 lat! Jestem prefektem naczelnym, więc nie mogę chodzić na żadne niedozwolone imprezy. Tak bym chciała mieć kochającego chłopka... A pewnie będzie nim Ron! Tak chciała J.Rowlling. A może da się zmienić bieg histori.., Nie! Ja muszę być poważna! O czym ja myślę! Halo Miona jesteś PREFEKTEM NACZELNYM, nie możesz sobie na to pozwolić!
CZYTASZ
Zaginione rodzeństwo II Granger
FanfictionHermiona wraca zdołowana do Hogwartu, napotyka... jej siostry bliźniaczki. Nie ufa im, nie pamięta ich, nie lubi ich. Pewnej nocy ma sen... Jest jeszcze czwarta siostra Granger? Jest w niebezpieczeństwie? Czy Hermiona zdoła wytrzymać ból psychiczny...