Po tym śnie nie mogłam normalnie funkcjonować. Na szczęście przyjeżdżała dzisiaj do mnie moja kuzynka. Była ode mnie o 6 lat starsza. Na niej w sumie zawsze można było polegać, tylko ja ją odtrącałam, jednak ona mnie nigdy nie zostawiła. Około 11 jej auto stanęło przed domem i zadzwoniła do drzwi.
- AV! Kochana! Tak za tobą tęskniłam!
- Ja za tobą też Eva -powiedziałam, przytulając ją mocno.
- Zrobisz mi, proszę kawy? Zmęczyłam się podróżą. - powiedziała, wchodząc do salonu.
- Jasne. - odpowiedziałam. - I od razu mówię, że potrzebuję od ciebie rady. Tylko ty mu możesz aktualnie pomóc.
- Zawsze i wszędzie, Avril.
- Dziękuję. - w tym samym czasie przyszedł SMS.Nieznany: Jak się bawisz :)
I zaczęły przychodzić następne.
Nieznany: Nie powiesz jej o mnie prawda?
Nieznany: Nie waż się, proszę.
Nieznany: Wiem, że to czytasz idiotko.I właśnie o to chodziło. Postanowiłam wtedy, ze wszystko jej powiem trochę później. Przyszłam do Evy z jej kawą.
- Więc słucham. - powiedziała.
- Ale co?
- Jak to co? - zapytała.
- A... Aha. - wzięłam głęboki wdech. - Możemy z tym jeszcze chwilę poczekać?
- Jak wolisz. - odpowiedziała, biorąc łyk kawy. Po chwili zabrałam telefon i weszłam na chwilę na Wattpadda.
- Zwariowałaś? - zapytała z wyrzutem. - Spotykamy się raz na 5 lat, a ty się dziś z na telefonie?
- No ale... Sama załóż sobie tam profil na Wattpadzie, uzależnisz się. Albo na Twitterze.
- Może kiedyś. Wątpię. Widzę, że dochodzimy od tematu.
- Proszę. Później, OK?
- No dobrze. Może obejrzyjmy nasz ulubiony serial. Nie oglądałam go od naszego ostatniego spotkania. - szeroko się uśmiechnęłam.
- Słodkie Kłamstewka?
- Słodkie Kłamstewka. Oglądamy od początku. Na pewno już nic nie pamiętamy.×××××××××××××××××××××××××××××××××××××××××××××××××
CZYTASZ
Who Says || Dylena
Teen Fiction© Spotkaliśmy się za późno, bo już ktoś mnie zepsuł. Spotkaliśmy się za wcześnie, bo teraz ja mogę wszystko zniszczyć. II Manip na dole na okładce nie został zrobiony przeze mnie, jednak całość okładki i efekty już tak II