09. ' idealna randka ? '

591 23 0
                                    

- idziemy do domu strachu ! - powiedział Zayn po kilku godzinach zabawy w wesołym miasteczku. Ogólnie nie było aż tak źle jak myślałam... Są nawet znośni... Ale wracając do rzeczywistości. To nie ! Ich chyba porąbało, że pójdę do domu strachu !

- wiecie co... ja chyba jednak tutaj zostanę , trochę źle się czuję. - próbowałam wymyślić jakąś wymówkę na szybkiego.

- oj no weź ! Na pewno ci nic nie jest. Chodź. - powiedziała Sally ciągnąc mnie za rękę. Już miałam się poddać i pójść razem z nimi gdy nagle odezwał się blondyn.

- jak nie chce iść to niech nie idzie, ja z nią zostanę żeby sama nie siedziała.

- okey, to my będziemy za jakieś piętnaście minut. - powiedziała Debbie i wszyscy razem oprócz mnie i Nialla udali się do domu strachu.

- idziemy się gdzieś przejść ? - zwrócił się do mnie chłopak.

- nie lepiej będzie jeżeli usiądziemy na ławce, gdzieś gdzie jest dużo ludzi... i posiedzimy ?

-nie, idziemy się przejść. - powiedział ze swoim ślicznym uśmiechem. Nie, nie ! Ja wcale nie powiedziałam, że ma śliczny uśmiech. Przejęzyczyłam się po prostu... Bo on ma brzydki, bardzo brzydki uśmiech !

Niall chwycił moją dłoń w swoją i splótł nasze palce po czym spojrzał się w moje oczy. Chciałam wyrwać moją rękę, ale to było takie niesamowite uczucie. Kiedy poczułam jego dotyk na mojej skórze aż przeszły mnie ciarki... Chłopak pociągnął mnie lekko za rękę i zaczął prowadzić w jakimś kierunku. Po chwili spostrzegłam, że idziemy do wyjścia z wesołego miasteczka.

- nie powinniśmy tu na nich zaczekać ? - spytałam się go.

- a chce ci się tu siedzieć ? - nic nie odpowiedziałam - No właśnie.

Wyszliśmy z obszaru wesołego miasteczka i udaliśmy się w kierunku pobliskiego parku. Chodziliśmy sobie alejkami, a Niall parę razy próbował zacząć rozmowę, ale zbywałam go krótkimi odpowiedziami.

- czemu ty się tak bardzo mnie boisz ? - spytał po jakimś czasie. Bo pojawiłeś się z nie wiadomo skąd i gdzie tylko spojrzę tam jesteś ty...

- bo jesteś pedofilem. - odpowiedziałam po kilku sekundach. Chłopak zaśmiał się na moje słowa. Powiedz mi człowieku co widziałeś śmiesznego w tym zdaniu ?

- mówiłem ci to już, nie jestem pedofilem.

- a czy przypadkiem nie zabierasz mnie teraz do swojego domku w środku lasu ?

- nie widzisz księżniczko, że jesteśmy w parku, a nie w lesie ? Ale jeżeli chcesz to mogę cię tam zabrać.

- nie, dzięki... chyba nie skorzystam.

- pokrajmy w dwadzieścia pytań.

- to takie typowe.

- no to co ? Lepiej się poznamy.

- niech ci będzie. - powiedziałam po czym usiedliśmy na ławce.

- ja pierwszy czy ty ?

- możesz ty zacząć...

- okey... no, więc... - przez chwile się zastanawiał. - ilu miałaś chłopaków ?

- dwóch... a ty ile miałeś dziewczyn ?

- chodzi ci bardziej o przyjaciółki z przywilejami czy...

- o dziewczyny chodzi mi o dziewczyny, z iloma byłeś w związku ?

- z jedną. Twój ulubiony kolor ?

- niebieski.

- ulubiony kwiat ?

- róża.

- jakich lubisz facetów ?

- zabawnych.

- idealna randka ?

- kino albo piknik.

- ulubione jedzenie ?

- pizza.

- ulubiony gatunek filmu ?

- komedia.

- czego nie lubisz w facetach ?

- gdy są za bardzo pewni siebie...

- dziewica ? - nie no kur*wa poważnie ?






Bad Girl - n.h.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz