Młody, aczkolwiek znakomity informatyk postanowił kiedyś wysłać zakodowaną wiadomość do swojego ojca. Nie widział się z nim... sporo czasu. Chciał się dowiedzieć, czy tak naprawde w ogóle mu zależy. Gdyby tak było, próbowałby, a wręcz zrobiłby wszystko, aby rozszyfrować kod. Wybrał kod binarny, którego człowiek nie może pojąć. Ciąg 0 i 1 to tak zwany "język komputera". Na internecie znajdowało się jednak kilka dobrych tłumaczy. Wybrał pierwszy lepszy i wysłał zakodowaną wiadomość. Ojciec nie odpowiadał, syn w końcu pojechał do niego przekonany, że i tak mu nie zależy. Znalazł go z wepchniętą w dłoń również zakodowaną kartką. Szybko wyciągnął telefon i przetłumaczył. "Załatwione, kto teraz?" Zdezorientowany wyszukał ten sam tłumacz co wtedy i sprawdził wiadomość, którą wysłał. Niestety, wiadomość zamiast oznaczać:
"Jak odczytasz, zadzwoń" znaczyła: "On jest następny"Kilka dni potem strona zniknęła. Chyba zorientowali się, że niechcący zapisali ją publicznie.
CZYTASZ
Creepypasty K.R.P
ParanormalZbiór Creepypast napisanych przeze mnie. Ta książka to nie jest zwykłe kopiuj wklej jak większość na wattpadzie. Wszystkie creepypasty tutaj są wymyślone przeze mnie. Uszanuj to i nie kopiuj. Ja przynajmniej robię coś sama. #61 w PARANORMALNE