Concert tour in Germany

127 20 18
                                    

            Jeśli na tej książce w czerwcu wybije 3 tyś. wyświetleń jade na koncert BaM i kupuje Meet & Greet !!!a jak 2,5 tyś. to jade tylko na koncert bez spotkania z nimi :( Liczę bardzo na was bo to warunek moich rodziców!!! ☺      

NIEAKTUALNE

Rozdział będzie 7.02.17r ;D              

                                                                                         *Lauren*

Mimo, że kocham Lendera nie wrócę do niego przynajmniej na razie :/ Przecież on mnie oszukiwał byłabym skończoną kretynką jak bym jak gdyby nigdy nic wróciła do niego. Wydaje mi się, że żałuje chociaż na początku też był przekonywujący a mnie oszukiwał... Nie wiem co robić, nie wiem co myśleć..

Leondre, chyba już czas na ciebie - Starałem się go jakoś miło wyrzucić z domu

No dobrze, rozumiem cię tylko pożegnam się z Eleanor - powiedział i pobiegł pożegnać się do mojej siostry

Kiedy wychodził pocałował mnie w policzek a ja byłam tak zdezorientowana tym dniem, że nie wiedziałam co mam wtedy zrobić.

                                                                  *Następnego dnia*

Idę dzisiaj do Blondaska i Lendera. Idę się z nimi pożegnać... Spokojnie to nie koniec wyjeżdżają oni na trasę koncertową do Niemiec ;)

Hej Charls - mówię do chłopaka, który dopiero co otworzył mi drzwi

Cześć Słońce - powiedział dając mi buziaka w policzek

Będę tęsknić - mówię ze smutkiem i przytulam chłopaka - A gdzie Lender? - pytam zdziwiona brakiem mojego eks? nie wiem jak go nazwać

Wiesz, miałem ci nie mówić ale on się załamał po tym jak z nim zerwałaś i myśli, że ty go nienawidzisz itd. - mówi przejęty stanem swojego przyjaciela

Boże... Charlie mi na nim naprawdę zależy ale ja nie potrafię mu tego wybaczyć.. - spuszczam głowę bo nie chce żeby widział moje zaszklone oczy

Wiem rozumiem cię.. - nagle słyszę smutny głos Leondre - wszystko zniszczyłem..

Leondre.. To nie.. - nie zdąrzyłam dokończyć a jego już nie było

Pobiegł do busa - powiedział blondyn

Aha - wiem teraz, że naprawdę muszę z nim osobiście porozmawiać po ich trasie

Pa, słońce - powiedział chłopak całując mnie w policzek i biegnąc do busa

Postanowiłam, że pójde do domu bo przecież nie będe stała na dworze..

Przepraszam, że rozdział tak późno ale teraz mam dużo na głowie. Szczęśliwego roku 2017! ;)

Forever? No, never L.D.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz