Robiąc kawę, przypomniałem sobie, jak na początku starałem się przestać o niej myśleć. Wiele było takich chwil, gdy uświadamiałem sobie, że coś czuje i starałem się stłumić to uczucie, powtarzając sobie, że jest niepoprawne.
Początkowo mało zwracałem na nią uwagę. Przez pierwszy rok traktowałem ją jak każdą inną uczennicę, z tym że od razu zauważyłem u niej potencjał do języków. W drugiej klasie mieliśmy razem dodatkowe zajęcia z niemieckiego a później z francuskiego. Tylko ja i ona. Wtedy właśnie zacząłem się w niej zakochiwać. Całe godziny rozmawialiśmy o różnych sprawach. Później było ze mną tylko gorzej, nie mogłem przestać o niej myśleć. Czułem się nieswojo, gdy jej nie widziałem i odzyskiwałem spokój, gdy na zajęciach siadała zaledwie dwa metry ode mnie. Mogłem wreszcie wsłuchiwać się w jej cudowny głos, cieszyć się jej śmiechem - śmiała się dużo. Zwłaszcza gdy była z Dominiką. Nigdy o to nie pytałem, ale zachowywały się jak przyjaciółki. Dominika była z wyglądu podobna do Kasi. Miała długie blond włosy, była wysoka i miała jasne oczy, przez jakiś czas nawet nosiła okulary. Z charakteru były jednak bardzo różne. To Dominika wszystko komentowała, na każdych zajęciach szeptała różna uwagi do Kasi, a później często razem chichotały. Chciałem wiedzieć, co ja bawi, dlatego siadałem tak blisko. Z tej odległości słyszałem prawie wszystko. Czasem podświadomie robiła lub mówiła coś, co tylko wzmacniało moje uczucie do niej. Jak wtedy gdy na z pozoru zwyczajnych zajęciach, chciałem na chwile zerknąć do dokumentów, więc powiedziałem:
-Róbcie zadanie, a ja włączę jakąś muzykę, żeby wam się lepiej pracowało.
Wstając, spojrzałem jeszcze raz na jej słodką buzie - teraz skupiona nad pisaniem. Złapałem się na tym, że chciałbym poczuć, jak odprowadza mnie wzrokiem. Potrząsnąłem głową, by odgonić te myśli. Wydawały mi się miłe, ale nie powinienem o niej myśleć. Otworzyłem swoją playlistę i włączyłem pierwsza z brzegu niemiecką piosenkę. Dopiero po chwile zdałem sobie sprawę, jaką piosenkę słyszę. Spojrzałem na nią a ona, jak gdyby nigdy nic nuciła pod nosem wpatrzona w książkę. " Ich habe noch viel zu lernen. Lehr mich, wie man liebt."(Muszę się jeszcze dużo nauczyć, ty naucz mnie jak kochać)
Hej kochani, podobał wam się ten rozdział? Dajcie znać :)
CZYTASZ
Czekałem na Ciebie
Novela JuvenilIch liebe dich. Weißt du? Śnie o tobie, ale nie mogę Ci tego powiedzieć. Poznałem ją prawie cztery lata temu. Nie wyróżniała się bardzo, ale od razu przykuła moją uwagę. Z miesiąca na miesiąc oczarowała mnie. Gdyby tylko nie była moją uczenni...