Rozdział 1

2.7K 104 48
                                    

Alex to wysoka piętnastoletnia dziewczyna o długich jasnych blond włosach i ciemnych brązowych oczach. uwielbia czytać książki a jej ulubioną serią są zwiadowcy codziennie rozmyśla co się stało z bohaterami. Pewnego dnia kiedy szła do szkoły zauważyła jakiś ruch w lesie niedaleko gospodarstwa jej ojca postanowiła to sprawdzić. Gdy zbliżła się nadal niczego nie dostrzgła. Weszła w głąb lasu rozglądała się dokoła ale niczego nie widziała. Szła dalej naprzód nagle stanęła na coś dziwnego opuściła głowe by sprawdzić co to takiego. Gdy zorientowała się na czym stoi uspokoiła się był to łuk długi łuk kiedy wzieła go do ręki i końcem drzewca dotknęła ziemi sięgał jej klatki piersiowej. Oglądała uważne broń niedaleko zauważyła kłoczan ze strzałami powieszony na jednej z niższych gałęzi drzewa natychmiast przystąpiła do działania i wystrzeliła kilka pocisków do celów które wsześniej zrobiła każdy trafił w sam środek przyszło jej na myśl że podobnymi łukami posługują się zwiadowcy z jej ukochanych książek. Zdjeła placak i wyciągneła wszystkie 12 części "zwiadowców" po czym zaczeła w nich szukać opisu łuku zwiadowcy chciała porównać opis ze znalezioną bronią i przekonać się w jakim stopniu są podobne. Kiedy pogrążyła się w lekturze przestała zwracać uwagę na otoczenie. Siedziała spokojnie gdy nagle poczuła coś zimnego na szyji opuściła wzrok i ujrzała sztylet ze skórzaną rękojeścią znów przyszło jej na myśl że zwiadowcy się takimi posługują była przerażona nie wiedziała co robić odruchowo zaczeła się odwracać ale zatrzymała się na dźwięk głosu mężczyzny

- Nie odwracaj się, zachowaj spokój ręce za siebie - powiedział nieznajomy niskim głebokim głosem.

Alex posłuchała i ostrożnie dała za siebie ręcę.

- Odsunę ostrzę od twojego gardła aby cię związać ale jeśli spróbujesz uciec przeszyję cię strzałą rozumiesz? - zapytał nieznajomy odsuwając sztylet tak by mogła odpowiedzieć

- Tak - odparła drżącym głosem

Sztylet odsuną się od jej gardła i poczuła że ktoś wiąże jej nadgarstki. Całą siłą woli powstrzymywała się od płaczu. Kiedy nieznajomy skończył wiązać jej ręce próbowabła je oswobodzić ale wtedy nieznajomy znów przytkną jej sakse do szyji. Od razu się uspokoiła.

Była tak przerażona że wstrzymała oddech i dopiero teraz zdała sobie z tego sprawe wzieła głęboki wedech wtedy nieznajomy poruszył się z niewiarygodną szybkością i uderzył ją w tył głowy rekojeścią saksy zrobiło jej się czarno przed oczami i zemdlała.

Otworzyła oczy i zorientowała się że jest przywiązana do drzewa na małej polanie. Rozejrzała się i zobaczyła dwa jednoosobowe namioty ognisko oraz dwa juczne koniki. Próbowała rozluźnić więzy ale zobaczyła jak dwudziestoletni mężczyzna wychodzi z namiotu.

- Obudził się! - krzykną nieznajomy.

już po chwili drugi mężczyzna wyszedł z namiotu był jednak starszy niż tamten wyglaądał na około czterdzieści pięć lat. Alex zastanawiała się dlaczego młodszy z nich krzykną "obudził się" a nie "obudziła się "przecież jest dziewczyną. Spojrzał na swój strój miała ubrane podarte spodnie za dużą pomarończową koszulkę czarne skórzane buty i kapelusz ze słomy pod którym ukryła swoje długie blond włosy i zrozumiała dlaczego wzieli ją za chłopaka. Wstrząsnęła głową tak żeby słonkowy kapelusz spadł. Obaj mężczyźni popatrzyli na nią z lekkim zdziwieniem ale trwało to tylko chwilę po czym zbliżyli się do niej. A ona odsuneła się od nich jak najdalej mogła. Teraz Alex miała pewność że stoją przed nią zwiadowcy. Nie była w stanie myśleć ale podświadomość mówiła jej że są to Will i Halt. Była przerażona ponieważ czytała wszystkie 12 części o zwiadowcach i wiedziała czego potrafią ci dwaj dokonać. Chociaż zdziwiło ją to że się tu pojawili nie pokazała tego po sobie. Alex zaczeła się zastanawiać się nad wszystkim kiedy przemówił ten sam głos który słyszała w lesie ale wiedział już  że to głos Halta.

Zwiadowcy I Tajemnicza DziewczynaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz