*2*

374 14 1
                                    

Polecam tą piosenkę ⬆ mi tam się ona strasznie podoba (ta szczerość)

-No to teraz już wiesz czemu smutam
-Ale w takiej sytuacji możemy zrobić tylko...

-... Tyle że będziemy błagać na kolanach
-Kurde Ky czemu ty zawsze masz takie zrąbane pomysły?
-Van. Chcesz jechać na ten koncert czy nie?
-No tak chce Ale ja nie sądzę że to coś da
-No to masz problem. Aaa będzie Meet&Green? (ej ja nie wiem jak się to pisze iks de)
-No jest
-No to nie pyskuj tylko ruszaj tutaj ten swój seksi tyleczek
-Haha no ok już idę tylko musimy pogadać
-o bosz. O czym?
-potem idziemy do galerii po muszę sobie kupić coś fajnego
-Ty deklu. Nie strasz mnie. A teraz ruszaj ta dupe
-ruszam
-A możesz ją ruszać idąc do mnie?
-Haha ok już idę. Będę za chwilę
Ponieważ Vanessa mieszka parę domów dalej to mamy bardzo blisko. Usłyszałam dzwonek więc szybko zeszlam otworzyć.
-mamo! Przyszła Vanessa
-dzień dobry
-dzień dobry - odpowiedziała jej moja mama z uśmiechem jednocześnie wychodząc z kuchni.
-jak coś to będziemy w moim pokoju
Mój pokój wyglądal jak... Nie mam porównania. Miał szare ściany, biale meble i jeszcze dwie pary drzwi. Jedne prowadziły do garderoby a drugie do łazienki. W moim królestwie miałam na ścianach dużo lampeczek i zdjęcia moje razem z Van. No ale wracając. Poszłyśmy do mojego pokoju i zaczęliśmy gadać o tym jak przekonać naszych rodziców na ten koncert w Szwecji. (Chyba o Szwecji była moja w tamtej części a jak nie to powiedzmy ze zmieniamy na Szwecję 😁)
-No to jak masz zamiar przekonać naszych rodziców Ky?
-posłuchaj. Pierw pójdziemy do moich a potem do twoich. Zasilany ich np do salonu i klękniemy na kolana no i będziemy prosić
-czy tobie coś odwala deklu
-ej ej ej. Po pierwsze to Ty jesteś dekiel a po drugie nie, nie odwala mi, a teraz chodź.
Złapałam ja za rękę i zaciągnęłam na dół do salonu
-mamo! Tato! Przyjdźcie na chwilę do salonu!
-jesteś młodszą więc ty przyjdź - dzięki tato
-No ale razem z Van mamy do was sprawę! Proszę!
-dobrze już idziemy- zawołał tata z góry
-No to o co chodzi dziewczynki - czemu mama na nas zawsze mówi dziewczynki? Że mamy 14 lat to nie znaczy że jesteśmy już takie małe xd takie moje przemyślenia
-No więc jest koncert M&M w Szwecji i chcemy jechać
Już miałyśmy prosić kiedy odezwała się moja mama
-No a kiedy to jest
-za 2 tygodnie. Akurat wtedy zaczynają się ferie - odpowiedziała Van
-No dobrze. Wtedy byście mogły tam zostać w jakimś hotelu przez parę dni jeżeli chcecie - tym razem odezwał się tata
-i wy tak bez niczego się zgodziliscie?
-No tak tylko ja już pójdę znaleźć wam jakiś hotel
-Tylko ile kosztuje bilet?
-200zł (nie wiem ile kosztują takie bilety Ale na pewno nie tanio więc dałam taką cenę xd)
-dobrze a teraz idę na zakupy
Wspominałam wam już ze jesteśmy bogaci? Chyba nie 😂 no ale już wiecie. Teraz tylko trzeba było przekonać rodziców Van. Ubralam swoje czarne Vansy i poszłyśmy. Nie będę wam już tego opisywać bo z jej rodzicami było tak samo. Bez problemu. Coś mi to nie pasowało ale jakoś się tym nie przejmowalam. Posiedziałam u Van jeszcze jakąś godzinę i poszłam do domu. Akurat była godz 19 więc przyszłam jak mama już kładła talerze z kolacją na stół. Po posiłku poszłam do pokoju. Jak to ja położyłam gdzieś telefon i nie mogłam go nigdzie znaleźć. Nagle usłyszałam jakby coś pękło. Popatrzylam na ziemię i moje szczęście było takie ze stanelam na telefon i pękła mi szybka. Nic się nie dało na nim robić. Brawo ja. Został mi tylko komputer. Weszłam na wszystkie portale spolecznosciowe. Było już po 23:00 więc poszłam spać bo jutro miałam iść z Van do galerii.

-----------------------------------------------------------
To był już 2 rozdział 😃 bardzo przepraszam za błędy Ale moja autokorekta w telefonie mnie po prostu powala i tak pisze na telefonie. Staram się pisać dłuższe opowiadania. Nie po 200 słów a więcej. Może kiedyś odbije do 700. Fajnie by było. Dzisiaj mało brakuje bo jest aż 687 słów. Czekam na 👀, 🌟 no i jeszcze na 💬

tvillinger - Marcus and Marcinus 💛 [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz