Stworzono grupę Lamorożce
Dodano Mar:) i Van0
Zmieniono nazwę Mar:) na Martinus
Zmieniono nazwę Van0 na Van
Zmieniono swoją nazwę na KyVan - Ky kto to jest i co to za grupa ja się ciebie pytam
Ky - Martinus, Lamorożców
Martinus - kto to jest jak mogę wiedzieć
Ky - moja siostra
Martinus - to ja dodam swojego brataUżytkownik Martinus dodał Marcooo do grupy
Zmieniono nazwę Marcooo na Marcus
Marcus - no eloszki
Ky - siemaneczko
Martinus - to mój brat bliźniak
Van - nice xd
Martinus - to wyślesz swoje zdjęcie Kylie bo dalej nie wiem jak wyglądasz
Marcus - właśnie ja też nie wiem xd
Ky - nie wyślę bo jestem brzydka
Van - a ja wiem jak wygląda haha xd
Martinus - wyślij jej zdjęcie plis
Van - *wysłano załącznik*Ky - nie żyjesz -,-
Marcus - i ty mówisz że jesteś brzydka? Jesteś piękna ;*
Martinus - właśnie. Nie mów że jesteś brzydka :*
Ky- dzięki to teraz ty wyślij swoje zdj, Van
Van - nope
Ky - *wysłano załącznik*Van - foch
*pov Kylie*
Odłożyłam telefon i poszłam na strych po moje walizki. Pierw popatrzylam na godzinę. Była 11:00. Szybko pobiegłem na strych. Wzięłam to co miałam wziasc i zeszlam do mojego pokoju. Zaczęłam pakować wszystkie ciuchy ale nie kosmetyki bo się jeszcze przydadzą. Zaburczalo mi w brzuchu więc zeszlam żeby coś zjeść. Zobaczyłam jakąś kartkę na lodowce. Zaczęłam ja czytać.
Pojechaliśmy załatwić parę spraw. Wrócimy za 3 dni i od razu wyjeżdżamy więc zacznij się już pakować.
Kocham, mama.
Super. Zauważyłam że na blacie w kuchni leży jakaś koperta. Otworzyłam ja i zobaczyłam w niej 500 zł. Mam nadzieję że starczy a jak nie to mam kieszonkowe od rodziców których jest bardzo dużo. Nie liczyłam bo zeszło by mi to z 3 dni. Zrobiłam sobie tosty a do tego czekoladową kawę. Zjadłam na spokojnie i poszłam się przebrać. Ubralam to :
Zadzwoniłam do Van
-hej Ky
- hej. Jesteś już spakowana?
-w polowie. Moich rodziców nie ma na 3 dni więc jak chcesz to możesz do mnie na noc wpaść jutro
- spoko. To przyjdę gdzieś południa a teraz muszę kończyć bo muszę jechać do dziadków na obiad
- oksy. To pa
Rozlaczylam się i przypomniałam sobie o budziku który wywalilam wczoraj przez okno. Poszłam w to miejsce żeby zobaczyć czy dalej tam leży. Nie myliłam się. Podnioslam go i zabrałam do pokoju. Jeszcze działał.
-masz ostatnia szansę. Jak jeszcze raz mnie wkurzysz to już tu nie wrócisz - co ja robię ze swoim życiem? Gadam z budzikiem. Brawo ja. No ale wracając. Położyłam go na szafce nocnej i poszłam na dół. Ja wam chyba nie mówiłam ale nagrywamy z Van na Yt i przyznam że jesteśmy całkiem sławne. Tak samo jak na Instagramie i Snapie no i tak dalej. Nagrywalysmy też covery bo mamy całkiem ładne głosy. Nim się obejrzałam była już 18:00 więc poszłam się położyć bo chciałam być mega wyspana.*następnego dnia rano*
Wstałam o 10:00. To sobie długo pospalam. Ogarnelam pokój bo miała przyjść Van na noc koło południa. Wymalowalam się, umylam i zrobiłam fryzurę. Zostało mi się tylko ubrać. Wybrałam :
Zeszlam na dół coś zjeść. Po zjedzeniu usłyszałam dzwonek do drzwi. Poszłam otworzyć. Tak jak myślałam była to Van.
-hej. Wchodź
-hej - uśmiechnęła się do mnie i rzuciła się na kanapę w salonie. Nalalam nam soku do szklanek i usiadłam koło Van. Cały czas gadalysmy jak będzie w Norwegii. Trochę jej opowiadalam jak tam jest bo jeździłam tam prawie co roku na wakacje Ale całkiem do innego miasta. Oddalonego od Trofors jakieś 15h jazdy. A mianowicie chodzi mi o Bergen. Jest tam bardzo ślicznie.
-To co robimy Ky? Nuuuuuuuudzi mi się
-To się rozbierz i pilnuj ubrania
-bardzo śmieszne
-No wiem
-A tak na poważnie?
-możemy popisać z chłopakami
-oksy
Włączyłam aplikacje i pozostalo znaleźć mi tylko naszą jakże wspaniałą grupę (wyczujcie sarkazm)
Ky - co tam u was moje lamorożce?
Marcus - lamorożce? Xdd
Van - ona tak prawie do każdego mówi xd
Martinus - kiedy się przeprowadzasz Kylie?
Ky - przeprowadzamy **
Marcus - to z kim się przeprowadzasz? O.o
Van - ze mną hehe
Ky - niestety Xdd nie no żartuję
Marcus - no to może się kiedyś spotkamy
Martinus - a gdzie dokładnie będziecie mieszkać 😏
Van - haha
Ky - czyli mam rozumieć że chcesz adres domu? Xddd
Martinus - no co innego? Haha
Ky - Elvlata 2 xd
Marcus - O.o
Van - ??
Marcus - my mieszkamy na tej ulicy Ale my mamy numer domu 1
Ky - to fajnie a teraz z Van wpadamy bo idziemy do galerii. PaOdłożyłam telefon i pobiegłem do pokoju po torbę w której miałam wszystkie potrzebne rzeczy.
*3h później*
Wrocilysmy już do domu. Kupilysmy dość dużo. Teraz miałyśmy iść po walizki Van i przynieść je do mnie bo jutro z samego rana wyjeżdżamy.
Jak wrocilysmy było koło godziny 22:00 więc polozylysmy się spać.
Przepraszam że taki krótki. Tylko 782 słowa.
Ps. Jeżeli wam się nie pokazały zdj to przepraszam.
CZYTASZ
tvillinger - Marcus and Marcinus 💛 [ZAWIESZONE]
FanfictionOgółem to nie jestem najlepsza w pisaniu takich opisów. (ta kropka nienawiści xdd) takie mamy życie. Haha jakie Kurde mądre słowa 😂