*8*

244 13 2
                                    

Obudziłam się przez mój jakże wspaniały budzik. Jak to ja musiałam sobie z nim pogadać
-ty kurwiu musisz mnie budzić?!
-dryń dryń dryń
-Masz pięć sekund na odpowiedź!
-dryń dryń dryń dryń
-Nie! Daj mi spokój!
-dryń dryń
-dość tego - wzięłam go do ręki i wywaliłam przez okno
-i co?! Zamkniesz się już?! - szybko zamknęłam okno i poszłam do szafy żeby wybrać jakieś ciuchy na dzisiaj bo było zakończenie roku szkolnego. Wybrałam to :

Poszłam na dół zjeść śniadanie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Poszłam na dół zjeść śniadanie. Spotkałam tam mamę
-hej mamuś
-hej. Siadaj zrobiłam gofry takie jak lubisz - odpowiedziała moja rodzicielka z uśmiechem
-o jak fajnie. Dziękuję
Szybko zjadłam gofry i pobiegłem do pokoju się wymyć i wymalowac. Ubewlam się i zobaczyłam na telefon. Zostało mi jeszcze pół godziny do wyjścia. Zgarnełam urządzenie i zbieglam na dół do salonu i sprawdzałam Social Media dopóki nie przyszedl do mnie sms
V- idę po ciebie. Będę za jakieś 5 min
J- ok loszka. Czekam
Poszłam do pokoju po torebkę i wrzuciłam do niej chusteczki, telefon i pieniądze bo pewnie potem z Van pójdziemy do galerii na jakieś zakupy.
Uslyszalam dzwonek do drzwi więc je szybko otworzyłam. Ubralam moje czarno białe Air Forcy.
-wychodzę! - krzyknelam i razem z Van poszłyśmy do szkoły. Po jakiś 10 min byłysmy już na miejscu. Udalysmy się do naszej sali i tutaj zaczęła się gadanina nauczycielki.

** 30 min później **

Właśnie wyszlysmy że szkoły i kierowalysmy się w stronę galerii. Pierw poszłyśmy do Croopa potem H&M i wszystkie inne sklepy. Po całych zakupach byłam obladowana torbami Ale na szczęście już wracalysmy do domu. Pozegnalam się z Van i wbieglam do domu
- już jestem i mam coś dla was
-to dobrze. Jesteśmy w salonie
Mamie kupiłam bluzkę która zawsze jej się podbala a tacie tableta. Zawsze kupuje rodzica coś co im się podoba. Nie wiem czemu po prostu jakoś tak
-Kylie musimy z tobą porozmawiać
-yy. Tak tato?
-wyprowadzamy się
-a...Ale jak? Czemu? - powoli miałam łzy w oczach bo nie chciałam zostawiać tego domu, przyjaciół, a przede wszystkim mojej kochanej Van
- za tydzień
- Ale gdzie?
- Norwegia, Trofors
-a... A ... A Van?
-Van się przeprowadza z nami niestety bez jej rodziców.
-Ale czemu?
-bo jej rodzice są ciężko chorzy i niewiadomo kiedy nadejdzie ich czas a wiemy że strasznie się lubicie więc można powiedzieć ze będziecie takimi jakby siostrami - tym razem wtrąciła się mama z uśmiechem
- dobrze, a Van już wie?
- jej rodzice mieli jej to powiedzieć więc mam nadzieję że tak
- dobrze to kiedy mam się pakować
- możesz już zacząć jutro
- ok. ja już pójdę do siebie
Poszłam do siebie i w sumie jak się dowiedziałam ze Van jedzie z nami to cały smutek mi przeszedł. Prawie cały. Postanowiłam ze przebiore się w coś wygodniejszego. Ubralam zwykle dresowe spodnie i jakąś pierwszą lepszą bluzę. Nagle mój telefon zaczął wibrowac
-halo?
-hej Ky
-eloszki. Gadali z tobą twoi rodzice?
-tak. Będę tęsknić za rodzicami
-ej będzie wszystko ok
-na pewno?
-Tak siostro haha
-Haha dobra ja idę już spać bo jest po 21 i jestem śpiąca
-oki to do jutra
-Ok pa
Rozlaczylam się i zaczęło mi się nudzić. Postanowiłam ze założę sobie konto na czymś takim jak Kik. Po godzinie przyszła mi jakas wiadomość.
Mar:) - hej śliczna
Unicorn1 - Yy znamy się?
Mar:) - nie Ale możemy się poznać :)
Unicorn1 - yhym. Ok
Mar:) - to może pytania?
Unicorn1 - ok zaczynasz
Mar:) - jak masz na imię?
Unicorn1 - Kylie, to samo
Zmieniono nazwę na Kylie
Mar:) - ładne imię. Ja jestem Martinus Kylie - dzięki. Ulubiony kolor?
Zmieniono nazwę na Martinus
Martinus - czerwony. Gdzie mieszkasz?
Kylie - Polska Ale już niedługo bo się wyprowadzam? A ty?
Martinus - A gdzie się wyprowadzasz? Ja Norwegia
Kylie - do Norwegii
Martinus - serio? A jakie miasto?
Kylie - ej miało być po jednym pytaniu xd ale będę tak dobra i odpowiem na oba. Więc tak serio i do Trofors czy jakoś tak
Martinus - xdd tak, Trofors ;) i ja tu mieszkam
Kylie - to fajnie :)
Martinus - wyślij mi swoje zdjęcie
Kylie - nie bo jestem brzydka. A potem stworze grupę z moją siską ale narazie muszę już iść. Pa
Martinus - oki. To pa

Dzisiaj taki rozdział :) nie będę się tu jakoś bardzo opisywać. 682 słowa :)

tvillinger - Marcus and Marcinus 💛 [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz