-Co się dzieje? Gdzie ja jestem? - zapytał Rap Monster siedzącego obok Jina.
-Mieliśmy wypadek i wszyscy jesteśmy w szpitalu.- Spojrzał na swoją rękę. Była w gipsie, a na jego twarzy byly liczne otarcia i opatrunek.
-Jak to w szpitalu? Co z resztą?- Zapytał zszokowany lider zrywając się z łóżka na równe nogi.
-Spokojnie. Nerwy i tak nic nie zdziałają. Taehyung i Suga są nieprzytomni. Jungkook ma złamaną nogę. J-Hope i Jimin są w stabilnym stanie, lekko poobijani.- W oczach Jina było widać ogromny ból. Martwił się o cały zespół i miał nadzieję ,że Suga i V z tego wyjdą.
Wychodząc z sali Rap Monstera zobaczył siedzącego na korytarzu Maknae. Był naprawdę załamany.
Jin usiadł obok niego i poklepał go po ramieniu.
Kookie spojrzał na niego smutnymi oczami. Było widać, że płakał.
-Myślisz, że z tego wyjdą?- zapytał urywającym się, cichym głosem.
-Rozmawiałem z lekarzami i Suga już się obudził. Ma złamane żebro i wstrząs mózgu. Ale Tae jest dalej nie przytomny i jest w ciężkim stanie. Miał dużo szczęścia,bo nasz kierowca zmarł na miejscu.
-To ja powinienem tam siedzieć, a nie V.- powiedział załamany patrząc w białą ścianę.
~ Hej to mój drugi wpis! Myślę że się podoba! Jak tak to zostawcie komentarz! Miłego dnia!
~Wiktoria
CZYTASZ
Too late | Vkook
Hayran Kurgu-Musimy go natychmiast operować. Jego rokowania to 20%,więc proszę być przygotowanym na najgorsze. - powiedział lekarz znikając w głębi sali.