Pomyłka

534 24 10
                                    

-A to wczoraj, to była pomyłka.
-Przepraszam?!-udawałam, że go nie usłyszałam. Łzy napływały mi do oczu, a ja nie wiedziałam jak to powstrzymać.
-No tak, nie martw się kochana. To była zwykła, chwila słabości. Nie planowaliśmy się pocałować, bo oto Ci chodzi, nie?-Chwila...
Co?!
Myślałam, że my tylko obok siebie spaliśmy!!! Ale już sam fakt, że facet, który podoba mi się od lat, uważa, że pocałowanie mnie było pomyłką.
-Halo!-brunet pstryknął mi przed oczami.-Karol...
Karol, co się stało?! Czemu płaczesz?
-Hmmm...?-wydusiłam z siebie.
-Czemu płaczesz?! To chyba nie przez to co się stało-nie przez UFO, wiesz?!
-Co?
Ja?!
Nie...-nie umiem mu powiedzieć-po prostu zawsze jak jest mi zimno, to oczy mi łzawią-wysilałam się na lekki uśmiech. Włoch ściągnął swoją kurtkę i chciał mnie ją nakryć.
-Nie, nie chcę-burknęłam. Gdzie twój instynkt?! Zginął razem z tą idiotką, co?!

*Rugge*
Dlaczego ja to zrobiłem?
Przecież...
Mogłem z nią normalnie porozmawiać. Powiedzieć jej, że oboje byliśmy zmęczeni i że, to było spontaniczne, bo długo się nie widzieliśmy.

La vida sin princesas|| RuggarolOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz