Kara?!

468 19 56
                                    

*Valu*
Wszyscy osłupieliśmy, nikt nie wiedział jak ma się zachować. Od zawsze wiedziałam, że Ruggero rozpieszcza Nikoletkę i to było pewne, że kiedyś dojdzie do tego momentu. Kiedyś jak była u mnie w domu i pobiła psa sąsiadki, to Ruggero bronił jej, że to wina psa, a nie jego ukochanej córeczki. Kiedy spojrzałem na bruneta, tego zatkało. Przez chwilę siedział i patrzył się w ścianę, gdy gwałtownie się podniósł z krzesła i agresywnie zmierzył w stronę dziewczynki. Nigdy nie widziałam go w takim stanie. Złapał ją za rękę i zaczął krzyczeć
-Co ty sobie wyobrażasz gówniarzu?!-dziewczynce zaczęła latać bródka-Marsz na górę!! Może tam przemyślisz swoje zachowanie!!!-brunetka posłusznie weszła na schody, a brunet walnął w barierkę. Nikoletka zatrzymała się na drugi stopniu i złapała Ruggero za palec-Nie zrozumiałaś czegoś?!-krzyknął brunet. Agresywnie złapał ją pod pachami i zaniósł na górę, co sprawiło, że dziewczynka wpadła w szał i zaczęła krzyczeć na cały dom, a łzy spływały po jej policzkach, jakby ktoś ją bił. Po chwili usłyszałam tylko trzask drzwi i jeszcze głośniejszy krzyk dziecka.
-----------------
Taki króciutki i lekko brutalny, ale przez właśnie ten rozdział nie mogłam w nocy spać😂
Mam nadzieję, że Wam się spodobał

La vida sin princesas|| RuggarolOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz