12

11 1 0
                                    



Oº°'¨ Susan¨'°ºO


Tak wybaczyłam mu. Nie wiem czy dobrze zrobiłam,ale po tym co usłyszałam postanowiłam mu dać szansę. Wygląda na to,że mnie kocha. Czas pokaże jak to będzie. Do pokoju wszedł lekarz.

-Dobrze,że się pani już obudziła-powiedział- Wyniki są dobre możemy panią wypisać ze szpitala.

-To świetnie-powiedziałam

Nadal czułam się zmęczona,ale nie chciałam dłużej zostać w szpitalu.

Brad pomógł mi wstać.

-Pójdę wypisać pani leki na wzmocnienie i przeciw bólowe i wypis ze szpitala.-powiedział lekarz po czy wyszedł

Wzięłam spodnie i luźną bluzkę,którą Brad mi przywiózł i ubrałam się. Czułam na sobie spojrzenie bruneta.

-Kocham Cię Susan-powiedział

Podniosłam wzrok na niego

-Ja Ciebie też-odparłam i przytuliłam się do niego.

Wyszliśmy z sali.

-Mogę pani podać numer do dobrego psychologa-powiedział lekarz Black

-Nie dziękuję-odparłam

Podpisałam wypis,wzięłam  receptę i wyszliśmy ze szpitala.

-Wykupimy od razu leki-oznajmił Simpson

Pokiwałam głową zapinając pasy.

Po jego zapewnieniach i przeprosinach nie byłam na niego zła,jednak nie czułam się pewna jego uczuć.


_.:*'*:. .:*'*:._

Siedzieliśmy na kanapie w salonie przed telewizorem.  Wtuliłam się w tors bruneta. Słyszałam bicie jego serca. Myślami wciąż byłam przy jego przeprosinach.

-Brad-powiedziałam

-Tak myszko?

-Ile miałeś kobiet?

-Było ich parę,ale do żadnej nie czułem tego co czuję do Ciebie

-Dobrze

Odpuściłam sobie dalsze wypytywanie go o jego sprawy łóżkowe z innymi dziewczynami. Czułam jak mizia mnie po ramieniu,co spowodowało,że zamknęłam oczy i odpłynęłam.


°o.O Brad O.o°


Wziąłem moją ukochaną na ręce i zaniosłem do sypialni. Położyłem ją delikatnie na łóżku i zacząłem rozbierać.

-Brad,chce się z Toba kochać-powiedziała nagle.

Patrzyła na mnie szeroko otwartymi oczami.

-Jesteś zmęczona-odparłem spokojnie mimo że też miałem na nią kurewską ochotę.

-Brad-nalegała

Kiedy się nachyliłem nad nią niespodziewanie wpiła mi się w usta. Wystarczyło tylko to,by mój przyjaciel miał ciasno w bokserkach. Ubrania lądowały na podłodze w różnych miejscach. Jęknąłem kiedy otarłem się o jej kobiecość. Ręką przejechała po mojej klatce i wzięła go dłoń. Zaczęła go masować,pieścić ręką a on nabrzmiewał jeszcze bardziej. Zsunąłem się niżej,tak by moja głowa znalazła się miedzy jej udami. Złożyłem parę pocałunków a później pieściłem ją jezykiem.

-Och-jęknęła i wplotła palce w moje włosy dociskając mnie bardziej.

-Chcesz jeszcze?-zapytałem kiedy skończyłem

Kiwnęła twierdząco głową.

Wsunąłem w nią palec a ona jęknęła. Z każdym ruchem się wiła i jęczała.

Postanowiłem to przerwać i w nią wejść.

Wsunąłem się w nią powoli,by mogła czuć każdy centymetr mojego członka. Poruszałem się rytmicznie.

-Brad!-jęknęła

-Jeszcze chwilkę mała-sapnąłem

Nasze jęki i krzyki roznosiły się po domu.

-Susan dochodzę-sapnąłem

Schowałem twarz w jej piersiach.

-B-Brad!

Wreszcie wypełniłem ją sobą.

Opadłem obok niej zmęczony. Przytuliła się do mnie. Zaczekaliśmy,aż nasze oddechy się uspokoją i zasnęliśmy.




Psychopatic Love II B.W.SOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz