Oº°'¨ Susan¨'°ºO
Tak wybaczyłam mu. Nie wiem czy dobrze zrobiłam,ale po tym co usłyszałam postanowiłam mu dać szansę. Wygląda na to,że mnie kocha. Czas pokaże jak to będzie. Do pokoju wszedł lekarz.
-Dobrze,że się pani już obudziła-powiedział- Wyniki są dobre możemy panią wypisać ze szpitala.
-To świetnie-powiedziałam
Nadal czułam się zmęczona,ale nie chciałam dłużej zostać w szpitalu.
Brad pomógł mi wstać.
-Pójdę wypisać pani leki na wzmocnienie i przeciw bólowe i wypis ze szpitala.-powiedział lekarz po czy wyszedł
Wzięłam spodnie i luźną bluzkę,którą Brad mi przywiózł i ubrałam się. Czułam na sobie spojrzenie bruneta.
-Kocham Cię Susan-powiedział
Podniosłam wzrok na niego
-Ja Ciebie też-odparłam i przytuliłam się do niego.
Wyszliśmy z sali.
-Mogę pani podać numer do dobrego psychologa-powiedział lekarz Black
-Nie dziękuję-odparłam
Podpisałam wypis,wzięłam receptę i wyszliśmy ze szpitala.
-Wykupimy od razu leki-oznajmił Simpson
Pokiwałam głową zapinając pasy.
Po jego zapewnieniach i przeprosinach nie byłam na niego zła,jednak nie czułam się pewna jego uczuć.
_.:*'*:. .:*'*:._
Siedzieliśmy na kanapie w salonie przed telewizorem. Wtuliłam się w tors bruneta. Słyszałam bicie jego serca. Myślami wciąż byłam przy jego przeprosinach.
-Brad-powiedziałam
-Tak myszko?
-Ile miałeś kobiet?
-Było ich parę,ale do żadnej nie czułem tego co czuję do Ciebie
-Dobrze
Odpuściłam sobie dalsze wypytywanie go o jego sprawy łóżkowe z innymi dziewczynami. Czułam jak mizia mnie po ramieniu,co spowodowało,że zamknęłam oczy i odpłynęłam.
°o.O Brad O.o°
Wziąłem moją ukochaną na ręce i zaniosłem do sypialni. Położyłem ją delikatnie na łóżku i zacząłem rozbierać.
-Brad,chce się z Toba kochać-powiedziała nagle.
Patrzyła na mnie szeroko otwartymi oczami.
-Jesteś zmęczona-odparłem spokojnie mimo że też miałem na nią kurewską ochotę.
-Brad-nalegała
Kiedy się nachyliłem nad nią niespodziewanie wpiła mi się w usta. Wystarczyło tylko to,by mój przyjaciel miał ciasno w bokserkach. Ubrania lądowały na podłodze w różnych miejscach. Jęknąłem kiedy otarłem się o jej kobiecość. Ręką przejechała po mojej klatce i wzięła go dłoń. Zaczęła go masować,pieścić ręką a on nabrzmiewał jeszcze bardziej. Zsunąłem się niżej,tak by moja głowa znalazła się miedzy jej udami. Złożyłem parę pocałunków a później pieściłem ją jezykiem.
-Och-jęknęła i wplotła palce w moje włosy dociskając mnie bardziej.
-Chcesz jeszcze?-zapytałem kiedy skończyłem
Kiwnęła twierdząco głową.
Wsunąłem w nią palec a ona jęknęła. Z każdym ruchem się wiła i jęczała.
Postanowiłem to przerwać i w nią wejść.
Wsunąłem się w nią powoli,by mogła czuć każdy centymetr mojego członka. Poruszałem się rytmicznie.
-Brad!-jęknęła
-Jeszcze chwilkę mała-sapnąłem
Nasze jęki i krzyki roznosiły się po domu.
-Susan dochodzę-sapnąłem
Schowałem twarz w jej piersiach.
-B-Brad!
Wreszcie wypełniłem ją sobą.
Opadłem obok niej zmęczony. Przytuliła się do mnie. Zaczekaliśmy,aż nasze oddechy się uspokoją i zasnęliśmy.
CZYTASZ
Psychopatic Love II B.W.S
Fanfiction-Zmieniłaś moje życie-powiedział cicho i złożył pocałunek na moich ustach. Okładkę wykonała ZaczytanaAmelka