8

24 1 0
                                    

[Susan]
Następnego dnia rano
Brad musiał niestety wyjść na jakieś spotkanie,nie wypytywalam o szczegóły. Poszłam pod prysznic. Struzki gorącej wody splywaly po moim nadal rozpalonym ciele. Coraz mocniej zależało mi na Bradzie. Zastanawiam się czy jemu na mnie też. Jeszcze mi tego nie powiedział wprost. Po dwudziestu minutach wyszłam do sypialni owinieta ręcznikiem. Ubralam się w spodenki i luźna bluzkę. Spielam włosy w luźny kok i zeszlam na dół. Postanowiłam posprzątać na dole. Pozmywalam naczynia,umylam podłogę,ogarnelam salon i jadalnię.  Usiadłam na kanapie przed tv. Zaczęłam przeglądać kanały.
-nuda-burknelam  sama do siebie.
Nie wiele myśląc poszłam do ogrodu. Była piękna słoneczna pogoda. Przeszłam się wokół domu. Było tam piękne drzewo w ogromną koroną i gałęziami do samej ziemi i niewielki stawik. Ogród był piękny ale brakowało paru krzaczkow ozdobnych i jakiś kwiatów.  Podeszłam do starej huśtawki. Farba całkiem z niej zeszła. Trzeba to upiekrzyc,pomyślałam. Usłyszałam samochód. Wróciłam do domu w momencie gdy brunat wchodził do domu. Pobieglam do niego i zarzucilam mu ręce na szyję.
-już się kiciu stesknilas?-Zapytał przytulajac mnie.
-Tak-odparlam wpijajac jej się w usta.

[Brad]
¤ 20 minut później ¤

Siedzieliśmy na kanapie. Sue siedziała z głową na moim ramieniu i nogami na moich kolanach.  Glaskalem ja po udach.
-O czym myślisz? - zapytała
-O niczym ważnym kochanie -odparlem
Wtulila się mocniej. Czułem się tak jakby serce miało mi wypaść z piersi. Jej dotyk był kojący. Nigdy wcześniej tego nie czułem.
-Wiesz chciałabym jeśli się zgodzisz posadzić parę krzewów i kwiatów za domem- powiedziala
-Oczywiście skarbie. To też Twój dom-odparlem
Spojrzała na mnie zadowolona i pocalowala mnie. Odwzajemnilem namietny pocałunek.
Postanowiłem,że następnego dnia pojadę do miasta i kupię pare ładnych krzewów i kwiatów,żeby Sue mogła je posadzić w naszym ogrodzie. Zrobię jej tym niespodziankę. Siedzieliśmy dalej na kanapie. Spojrzałem na nią i spostrzeglem, że smacznie sobie śpi. Powoli wstałem,wziąłem ją na ręce i zanioslem do naszej sypialni. Sam poszedłem do swojego gabinetu. Usiadłem przy biurku. Z szufladki w nim wyjalem teczkę,w której znajdowały się zdjęcia które zrobiłem Susan zanim ze mną zamieszkała. Nalalem sobie do szklanki whisky. Zacząłem przeglądaj jej fotografie. Otworzyłem swój notes,gdzie zapisałem i kleilem zdjęcie każdej dziewczyny z która spałem. Kiedy trafiłem na zdjęcia Sue na którym widnial napis "ZALICZONA" zrobilo mi sie okropnie zle. Pokochalem ja. Oczywiście na początku miała być tylko do seksu. A teraz czuje ze nadaje mojemu życiu sens. Zacząłem przysypiac. Postanowiłem iść spać. Zamknąłem gabinet na klucz i wszedłem do sypialni.

Psychopatic Love II B.W.SOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz