Li
Czekałam bardzo długo żeby przyszedł do mnie i mnie w końcu zabił. ... Ale nie nadeszło to jednak. Usłyszałam szmery a zaraz po tym pęknięcie zamkow. ... Nie ruszyłam się jednak z miejsca
-Alex!!!-Krzyknęłam on zjawil się w mgnieniu oka przy mnie .
-Co sie stało Lili?
-Nie wiem słyszę szmery może to urojenia sama już nie wiem.-Powiedziałam gdy z korytarza wyszli faceci w kominiarkach. .. Al wycelowal w nich broń a ja sie przyglądalam. ...
-Albo nam oddasz dziewczynę albo ona będzie gryzła ziemie!!!-Darł sie jeden z nich... Alex popatrzyl na mnie przytulil mnie z całej siły i powiedział do ucha:
-Znajdę cię maleńka zobaczysz napewno..?-Pocalowal mnie w czoło a zaraz potem w nosek.
-No kurwa nie przesadzacie trochę?!?!-Zapytał drugi w kominiarce.
-Żegnaj Alex...-Szepnęłam ostatnia łza spłynęła mi po policzku moczac jego koszulkę. ... Oderwalam sie od niego i poszłam przed siebie tamten przerzucil mnie przez plecy i niósł do busa.... Wrzucił mnie tam dosłownie i wpuścił gaz usypiający zasnęłam. ..Obudzilam się w szarej piwnicy z przywiązanymi rękoma do góry nie czułam ich praktycznie, kleczalam na podłodze. Wszystko mnie bolało miałam ochotę umrzeć z resztą jak już od wielu dni. Łzy leciały mi po policzkach. ..
*****Tydzień później* ****
Nikt do mnie nie zaglądał ... byłam tak wychudzona że przez zarysy koszulki widać mi było żebra nie czułam kompletnie rąk. Nagle drzwi otworzyły sie z hukiem. Nawet nie podniosłam głowy ktoś rozcial mi kajdanki. Upadłam na podłogę i zamkelam oczy marzyłam o tej cholernej śmierci. Ktoś mnie podniósł a dalej nie pamiętam Obudzilam sie w znanym mi dobrze miejscu do pokoju wszedł Alex podniosłam się i trzymając się ściany podeszlam do niego i przytuliłam go z całej siły nie było jej zbyt wiele przez tydzień nic nie jadlam.
-Hej maleńka mówiłem że cię znajdę...
-Dziękuję- Odpowiedziałam i zaczęłam płakać.
-Już nigdy cię nie opuszcze. ...
-Obiecujesz?
-Obiecuje. ...-Pocalowal mnie w głowę.Więc okladke wykonala AgaS223
Dzięki wielkie 😘😘💗
CZYTASZ
Porwana
Teen FictionCześć jestem Liliana (Li) zostałam porwana.... Kim okaże się porywacz? Czy naprawdę są nieznośni , a może muszą? A może jednak chcą?