#10

2.3K 46 2
                                    

LILI
Obudzilam się w kocyku jak Alex mnie gdzieś niósł.
-Co sie dzieje?-Zapytałam pocerajac oko ręką.
-Ciii... Malutka spokojnie jeszcze tylko chwilkę wytrzymaj. .
-Ale co mam wytrzymać?
-Twoje życie- Posadzil mnie na krześle wyjal pistolet i strzelił potem tylko słyszałam jego śmiech. ..

Obudzilam się i zaczęłam krzyczeć.
-Co sie stało Lili? -Zapytał zaspany Alex.
-Odejdz ode mnie jeżeli masz mnie zabić to nie tak-Mówiłam ze lzami w oczach.
-Lili ja cię Nie chce zabić. Kruszynko spokojnie.
-Odejdz nie zbliżaj się! !!-Krzyczałam.
-Ale Kruszynko spokojnie-Był coraz bliżej. Przytulil mnie a ja rozplakalam się na dobre... Wziął mnie na ręce zaniosl spowrotem do łóżka i sam sie polozyl przutulil mnie i zamknął oczy. Po chwili i ja odplynelam....

Rano Obudzilam się zobaczyłam, że na zegarze widnieje 4:45 zeszlam na dół aby sie napić wody miałam wrócić do łóżka gdy ktoś mnie złapał za szyję przycisnal do ściany i powiedział szeptem:
-Powiedz Alexowi,że "Czarny" dalej czeka i, że jeżeli chce zatrzymać przy sobie taką śliczną dziewczynke to musi jej pilnować. -Wyjal nóż i przejechał nim z ramienia aż do czubkow palca a potem zlizal moją krew z noża i ze skóry. Skrzywiłam sie gdy robił kreskę obok kreski gdy chciałam pisnac on powiedział:
-Nawet nie próbuj kotku.-Swoje dzieło powtórzył jeszcze trzy razy. Zaczęło mi sie robić słabo. ..
-Pozdrow Alexa. Jeszcze sie spotkamy Malutka.- Szepnal mi do ucha. Uciekał bo usłyszał, ze ktoś schodzi po schodach traciłam powoli przytomność upadłam na kolana przybiegł Alex bez koszulki.
-Jezu Lili co sie stało?-Zaraz potem spojrzał na moja rękę i jego oczy poczerniały- Cięłaś się? !?!?-Krzyknął.
-Alex, "Czarny" -Tyle zdążyłam powiedzieć i upadłam.

Alex
Obudzilem sie o 5:15 i zobaczyłem, ze LILI nie ma poszedłem na dół i zobaczyłem, ze z jej rąk leje sie ciurkiem krew.
-Jezu lili co sie stało??-Zapytałem zaraz do mnie dotarło ze ona przecież sie chciała zabić -Cięłaś się? !??!
-Alex, "Czarny"-powiedziała i upadła dopiero teraz zdalem sobie sprawę o co jej chodziło i kto jej to zrobił. Zawolalem mojego prywatnego lekarza zaszył jej rękę obandażowal i dal jej leki przeciw bólowe powiedział ze możemy tylko czekać. ...

Hejka ludzie ostatnio mam lenia więc wybaczcie.

PorwanaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz