LODOWE SERCE

1.8K 133 1
                                    

Patrzyłam na chłopaka tak przez kilka minut, gdy zrozumiałam co robię, po raz kilejny spuściłam wzrok. Panowała chwila ciszy ...
- Zakładaj buty, pójdziemy coś zjeść a później pokażę Ci lodowisko.- Pokiwałam głową na znak że zrozumiałam i opuściłam lodowisko. Yakov zaprowadził mnie do restauracji, znajdowała się koło trybun. Szklane ściany ukazywały duże lodowisko, na którym jeździły dzieci . Po zjedzeniu obiadu, zwiedziłam lodowisko. Przez cały czas Plisetsky nie odezwał się ani słowem. Trener stwierdził że pójdziemy na duże lodowisko, aby poćwiczyć. Yuri jeździł powoli i z gracją, ja natomiast miałam pokazać kilka skoków. Podwójny Rittberger, potrójny Axel, Skakana trójka, potrójny Euler. Yakov był zadowolony dał, mi kilka rad co powinnam poprawić. Po treningu ja i Feltsman udaliśmy się do jego domu.
-Nie przejmuj się, Yuri  zawsze jest taki.- Staruszek posłał mi promienisty uśmiech. Zdziwiłam się słowami staruszka, owszem blondyn był dość szorstki ale nie żebym się tym przejeła.
- Nic się przecież nie stało, on jest sławnym łyżwiarzem, a ja  jestem zwykłą dziewczyną z prowincji. Ma prawo patrzeć na kogoś takiego jak ja z wyższością.
- Uwierz mi że nie, jesteś córka dwojga wspaniałych łyżwiarzy. Twoi rodzice zdobywali złote medale, byli znani i szano..- Przerwałam mu.
-Oni zapracowani na szacunek ja JESZCZE NIE..... ale stanę się kimś kto będzie go wart.- Powiedziałam pewna i odwzajemniłam wcześniejszy uśmiech. Reszta drogi minęła nam w ciszy, po kilku minutach byliśmy na miejscu. Wysiadłam z auta i przyciągnęła się leniwie. Podczas jazdy samochodem zdążyłam ścierpnąć. Po chwili z auta wysiadł trener i wyjął moją torbę. Zabrałam bagaż od mężczyzny i zaczęłam się przyglądać budynkowi. Był bardzo ładny, wyglądał na zadbany i drogi. Zauważyłam że Yakov idzie w stronę wejścia, poczłapałam za mężczyzną . Zaprosił mnie gestem ręki do środka, po czym zamknął drzwi. Wnętrze było ładne ale nie przesadnie, przedpokój był połączony z korytarzem, schodami i salonem. Yakov pokazał mi resztę pomieszczeń oraz mój pokój. Był on w odcieniach czerwieni z domieszką czerni, duże łóżko, kilka półek, szafa i komoda. Na środku znajdował się puszysty dywan. Po całym dniu byłam zmęczona, postanowiłam się wykąpać i iść spać. Po zrobieniu tych czynności położyłam się na łóżku i odpłynęłam w krainę snów ....

Dziewczyna z prowincji x Yuri Plisetsky...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz