Fragment książki 7 - To było dość długie uczucie bez wzajemności

6 1 0
                                    

To było dość długie uczucie bez wzajemności. Przez jeden rok szkolny byłam zakochana w pewnym o rok starszym chłopaku. Był dość ładny, uczył się lepiej ode mnie i chyba to powstrzymało mnie przed rozmową z nim. Myślałam, że potraktuje mnie jak wariatkę. Parę razy zdarzyło mi się go złapać na gapieniu się na mnie, ale nie zagadał do mnie, ani ja do niego. Bałam się jego reakcji i cierpiałam, bo pragnęłam miłości. I tu nie chodziło o miłość rodziców, czy rodzeństwa. Tu chodziło o przytulenie, pocałunek, wsparcie chłopaka. Chciałam być dla kogoś najważniejsza chociaż przez chwilę, nawet, gdybym wiedziała, że później będę cierpieć zgodziłabym się na to. Przez moje głupie pragnienie cierpiałam. Kiedy wracałam do domu ze szkoły siadałam na łóżku i cicho płakałam. Po nocach nie spałam, bo cały czas o nim myślałam. Gdy mi się śnił budziłam się z płaczem. To bolało cały czas, nawet wtedy, kiedy opuścił szkołę. Już nie widywałam go na szkolnych korytarzach, nie było dziwnych spojrzeń, lecz nadal mi się śnił, nadal pojawiał mi się przed oczami, kiedy tego nie chciałam. To było trudne. Skończyło się dopiero po dwóch latach.


FragmentyWhere stories live. Discover now