RANA

1.3K 79 7
                                    

-A czemuż miałabym się bać zapytałam
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Podeszłam do papy, bez żadnego stresu. Nagle poczułam gorąco i zimno pośrodku mojego brzucha.

Wszyscy się na mnie patrzyli jakby zobaczyli ducha.

Nagle brzuch mnie zaczął boleć, dotknełam się w bolące miejsce i poczułam jakąś maź, po chwili zoriętowałam się że to moja krew.

Zaczeło mi się kręcić w głowie i upadłam na podłoge. Wszystko się stawało bardziej niewyraźne i ciemniało.

Sarada! Sarada!
Słyszałam krzyki, ale nie wiedziałam skąd.

Czy ja umarłam? Co się stało? Zaczełam mamrotać i nagle odzyskałam przytomność.

-Dzięki bogu że żyjesz nawet nie wiesz jak się o ciebie martwiłam! Nie strasz mnie już tak nigdy więcej...

-Co się stało? Gdzie jest papa?

-Tam. Pokazała mi jej smutnym spojrzeniem w tamtą stronę.

Widziałam jak ojciec rozmawiał z ojcem boruto. Nie, tego nie można było nazwać rozmową był to jednostronny monolog ze strony naruto...

Wstałam z chęcią włączenia się do rozmowy, ale zatrzymała mnie Sakura.

-Nie mogę Cię tam znowu puścić a jeśli Ci się coś stanie?

-Meh... - Chyba jednak będę musiała poczekać na lepszy moment.

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
- I co naruto nadal ich nie ma?

-To już drugi dzień! Cholerny drugi dzień... Nie ma co czekać, pójdę ich poszukać.

-Nie możesz! Musisz być w wiosce i w razie czego ją obronić.

-Nie rozumiesz do cholery że tu chodzi o Boruto i Saradę?

Nagle rozmowę Naruto i Shikamaru przerwało głośne pukanie do drzwi.

Wejść! Wykrzyczał siódmy

-Naruto! Zobacz co znalazłam w pokoju Sarady. I patrz na której stronie było zaznaczone.

-Chwila, chwila ale to jest w innym języku.

-Wiem właśnie...

- Mhm... Z tego co wyczytałem wychodzi na to że, o nie, o nie nie nie nie nie....

-Co jest?

-Szlag by to...

-O co chodzo Naruto?!

-Dzieciaki się cofneły w czasie...

-Że co?!

-Cofnąć jest łatwo ale z wróceniem są już problemy...
Musimy tam iść.

-A co tam pisze?

-Z tego co wyczytałem, jest portal by się przenieść w czasie o kilka lat wstecz niedaleko od naszej wioski. Był założony sharinganem przez Madare. Ale nie został jeszcze usunięty. Wejście jest proste ale do wyjścia jest potrzebna osoba z zaawansowanym sharinganem na tym poziomie co Madara z dwóch stron.

-Czyli... Niemożliwe!

-Tak, właśnie tak.

-Potrzebujemy sasuke z teraźniejszości i z... Przeszłosci.

-A w jaki sposób my to zrobimy?

-Z tym sasuke nie będzie problemu. Bo skontaktujemy się poprzez chakre. Ale z tamtym...

-Ygh... Dobra musimy się pośpieszyć.

'''''''''''''''
Mhm? Dostałem wiadomość, wyciągnąłem kartkę chakry z kieszeni.

Sasuke ważna sprawa, musisz jak najszybciej wracać do konohy. Bardzo Cię potrzebujemy tu chodzi o Boruto i Saradę. Wyjaśnie Ci resztę w wiosce. Pośpiesz się!
                                         Naruto

Sarada...

                  6 godzin później

-Dzięki bogu że już jesteś.

-Co się stało?

Naruto wyjaśniał wszystko bardzo szybko ale z dokładnością.

-Czyli... Się cofneli w czasie?

-Ta...

-Ahahaahaa

-To nie śmieszne.

-Mhm...

-Dobra nie ma co zwlekać, za godzine ruszamy.
Powiedział Naruto.
====================

Po godzinie Sasuke, Naruto i Sakura dotarli na miejsce. Przedstawili sobie plan działania i rozpoczeli akcję ratunkową.

Dobra ja tu zostaję, jak będziecie mnie potrzebować to do was dołączę. Bo na szczęście dzięki sharinganowi zawsze moge tu wrócić.
Powiedział sasuke

Naruto i Sakura weszli do drzewa i odrazu z niego wyszli. Zauważyli że ich ubrania się powiększyły. Eee zaraz, zaraz, zaraz, a to nie my się skurczyliśmy?

-Wróciliśmy do swojego starego wieku?
Powiedziała zdziwiona Sakura

-Na to wygląda.
Opowiedział naruto

Kurde jak to dobrze było być młodym, mogłem się zachowywać jak chciałem. A teraz moge do tego wrócić!

-Naruto nie.
Powiedziała stanowczo Sakura

Naruto nie zwracał uwagi na to co mówi do niego Sakura i robił co chciał.

Pomalował twarze kage. Zjadł 10 misek ramenu. Rozwalił dwa domy. Poszedł podglądać dziewczyny w łaźni a co najważniejsze poszedł sie spotkać ze zboczonym pustelnikiem.

+++++++++++++++++++
Dziękuje za te wszystkie wyświetlwnia <3 jesteście wspaniali. Jeśli wam się spodobało to polubcie :) I zapraszam do komentowania co mnie bardzo motywuje.

Boruto ,,Spotkanie Z Przeszłości&quot;Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz