****

218 7 0
                                    

Siedziała sama w pokoju, często się to zdarzało ojciec jej był w swoim gabinecie "zapracowany" jak zwykle a w rzeczywistości oglądał filmy na laptopie. Kiedy Ewa prosiła go o pozwolenie na wyjście dokądkolwiek słyszała tylko jedno słowo wypowiedziane z pogardą a brzmiało ono "nie" po krótkim sprzeciwie, który się kończył awanturą i pobiciem córki przez ojca, wychodziła na górę, zamykała się w pokoju i płakała przeraźliwie... mama Ewy zostawiła ją z ojcem i wybrała życie pod sklepem chlejąc wódę z menelami.. O córce przypominała sobie tylko wtedy kiedy pieniędzy nie miała na chlanie... Ewa nie mogła przeżyć upokorzeń przez matkę alkoholiczkę, która w każdym tygodniu zaszczycała ją swoją obecnością pod szkołą, gdzie robiła awantury głównie o pieniądze. Przez to 16-letnia dziewczyna nie miała przyjaciół, znajomych w szkole oprócz jednej przyjaciółki z nią jedynie Ewa mogła pogadać, wyżalić się, żeby od nowa i od nowa stawiać czoła problemom i licząc na jakieś zmiany na lepsze. Ewa zawsze miała nadzieję, że coś się zmieni, jakiś impuls może jakiś człowiek na jej drodze odmieni jej życie, zabierze ją stąd i zobaczy, jak to jest być kochanym. A nie tylko zbędnym elementem, na którym się można wyżyć w czymś, co się domem nazywało.




◇ SKOK PROSTO W SERCE ◇Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz