Sobota 11.02.2017
Budzi mnie wibrowanie telefonu. Patrzę się leniwie na ekran. Wilhelm.
Jak się czujesz?🌞
Obudzona😭😔
Myślałem, że już nie śpisz.. Przepraszam 😔
Nic się nie stało. Odzywala się do Ciebie Vilde?
Tak, w nocy do mnie dzwoniła, ale nie odebrałem. Spałem. Ona naprawdę mnie tak "kocha"?
W końcu się z nią pieprzyles. Każda dziewczyna po tym się zakochuje. 😔
To nawet seksu nie przypominało, ale wątpię, że chciałabyś o tym wiedzieć.
Zastanawiam się teraz dlaczego ja wgl z tobą pisze Magnusson. W końcu nie chcę Cię znać. Proszę daj mi spokój, nie chcę z tobą chodzić. Chcę mieć przyjaciółki i święty spokój.. Naprawdę ci się podobam czy podoba ci się tylko moje ciało? Nie znasz mnie, nie wiesz jaka jestem i już mnie kochasz? To nierealne Wilhelm..
Porozmawiamy o tym na imprezie, w moim pokoju. Myślę, że dobrze go znasz😌
Myślę, że już każda wie gdzie on jest i zna go na wylot.
Znowu wyłączam telefon i rzucam go na łóżko. Odpalam laptop i wchodzę na fb. Otwieram chat z Evą.Żyjesz? Mama Cię nie zabiła? 😔
Dziwila się.. I na Jonasa.. Chujowo, to jest były chłopak tej dziewczyny przed która mnie bronilas. Przyjaźnilismy się. Matka do tej pory tak myślała.. Ale zrozumiała mnie. Super, że nie obwinila mnie za wszystko... A Ty jak się trzymasz? Co z Williamem? Mówił, że przyszedł po Ciebie.
A Vilde powiedziała mi, że ona się z nim umowila. Teoretycznie to jest prawda, ale on umowil się, żeby przyjść do mnie.. Niedawno z nim pisałam, zaprosił nas na imprezę.. Dużo mniejsza przez co psy się nie dojebia, przynajmniej tak myślę. Chcę żebym z nim porozmawiala na niej. Mam metlik w glowie, co ja mam zrobić?
Vilde prędzej czy później przejdzie Wielka kretynska miłość do Williama, więc raczej zajelabym się nim. Oczywiście nie bawiąc się w żadne statusy na fejsie, przetestowalabym go może Jonas miał rację, że jest wierny gdy się zakocha? Mogę go poprosić, żeby go obserwował wtedy gdy Ty nie widzisz. Ja bym spróbowała na twoim miejscu.
Też bym spróbowała, jest idealny.. Ale martwi mnie właśnie Vilde.. Jak ona to odbierze..
To zrób na razie to w tajemnicy. Powiedz to Williamowi, że nie chcesz aby ona się dowiedziala ze coś pomiędzy wami się tworzy.. Wiem, że to będzie ciężkie i męczące, ale na krótki czas się sprawdzi, później to zaakceptuje, że jesteście razem.
Mam taką nadzieję.. Dziękuję Ci💜💚 Idę zjeść coś na śniadanie, bo pewnie znając życie Eskild wpieprzyl mi wszystkie płatki...
Haha a ja wybieram jakąś sukienkę! Smacznego miś✌
Zamykam laptopa i ubieram się w jakieś luźne ciuchy, koszula, spodnie i kimono. Idealne. Wychodzę na korytarz, czuję jajecznicę. Mhmmmmm. Wchodzę za zapachem do kuchni, a tam Linn smaży śniadanie.
-Świetnie, że wstałaś! Właśnie miałam po Ciebie iść.-uśmiecha się.
-Jezu jesteś kochana.-wchodzi Eskild przytulajac nas.
-Wiem, wiem. Leniwa, ale kochana.-śmieje się i nakłada nam porcję. Ja kroję nam sałatkę, przynajmniej tyle jej pomogę, prosta latwa z pomidora i ogórka. Mniam. Siadamy wszyscy do stołu. -Smacznego.-mówi i zaczyna jeść.
-Smacznego.-mówimy z Eskildem i on zaczyna pochlaniac jedzenie. Mój laptop ciągle wydaje odgłos wiadomości z fb.
-Cholera jasna, przepraszam Was na chwilę.-mówię i odchodzę od stołu, idę wściekła do laptopa i włączam fb. William. Ostatnia wiadomość.
Proszę nie ignoruj mnie, włącz telefon..
Wyłączam laptop i włączam telefon. Dzwonił do mnie, ale go odrzucilo, wsadzam go w spodnie i wracam do Przyjaciół.
-Masz stalkera?-pyta się Linn.
-Taki jeden z 97 się mnie uczepil.-wzdycham.
-William Magnusson.-mówi z dumą Eskild.
-Magnusson? Chodziłam chyba z jego bratem na studia zanim z nich zrezygnowałam. -mówi Linn.
-Bratem? Nie wiedziałam, ze ma brata.-mówię.
-Bo nikt tego nie wie, kryje to bardzo dobrze.-śmieje się.
-Porozmawiam z nim o tym...
-Chcesz mu dac szansę?-kleszcze w dłonie Eskild.
-Zobaczę ok? Chcę go poznać.-wzdycham.
-Oczywiście.-kiwa głową. Przekrecam oczami.
🌜🌛🌖🌔🌜🌛🌜🌛🌜🌛🌜🌛🌜🌛🌜🌛🌜🌛
Wchodzę do dobrze znanego mi mieszkania, jest zdecydowanie mniej osób i cichsza muzyka. Lecz nadal dużo alkoholu i narkotyków. Założyłam sukienkę typu bandeu, baleriny i swój szary płaszczyk. Nic specjalnego. Szukam wzrokiem Williama. Dziewczyny już tu powinny być, co prawda lekko się spoznilam, ale chyba zbyt wiele nie straciłam. Wchodzę głębiej i widzę Vilde, ktora rozmawia z Williamem, widząc mnie zbliża się do niego i go całuje, ku mojemu, a co bardziej jej zdziwieniu odpycha ją. Jest niezadowolony z tej sytuacji, ona go zostawia. Udam, ze jestem urazona. Idę do Jonasa i Evy, witam się z nimi.
-Próbujesz?-pyta się kompletnie wstawiona Eva. Kiwam głową.
-Dobra decyzja.-mówi Jonas.
-Nie przejmuj się tym co zrobiła teraz Vilde, jest ci wierny. Ma w dupie inne laski, ona go teraz pocalowala...
-Wiem odepchnal ją. Idę do jego pokoju, tak jak się umówiliśmy. Chcę się z nim na początku podroczyc. Upewnić się po swojemu, że naprawdę mu na mnie zależy.-szepcze.
-Chcesz być zazdrosna o ten pocałunek?-pyta się Jonas. Ja Kiwam głową nie czekam aż coś odpowie po prostu idę do Williama pokoju, widzi mnie gdy tam idę, nie okazuje żadnych uczuć gdy uśmiecha się. Posprzątał w nim w końcu, brawo ty Wilhelmie. Patrzę się na jego zdjęcia z klubu sportowego, przedszkola. Mały beztroski dzieciak. Ale nie ma jego brata, dziwne. Po chwili słyszę jak otwiera powoli drzwi. Odwracam się w jego kierunku. On pożera mnie wzrokiem.
-Widzę wykorzystałes chwilę mojego spóźnienia z Vilde..-szepcze dotykając palcem jego biurka.
-Ten pocałunek? Ona się na mnie rzuciła...
-Każda ci się tak rzuca? Podoba ci się to?-pytam się.
-O co ci chodzi? Jeśli nie chcesz żebym się tobą interesował po prostu mi to cholera powiedz, powiedz mi William nie lubię Cię.-warczy. Takiego obrotu sprawy się nie spodziewałam. Moje oczy robią się szkliste, podchodzę do niego.
-Nie lubię Cię Wilhelm.-sycze. On kiwa głową i wychodzi. Co? Jak to? Jonas patrzy się na mnie przez otwarte drzwi. Pokazuje, żebym biegła za nim. Zapinam swój płaszcz i przeciskam się przez ludzi. Zbiegam na dół i biegnę za nim. Szybko chodzi... Dochodzimy do jakiegoś mostu.
-Wilhelm!-wołam. -William!-krzyczę i stoję na środku mostu. On odwraca się w moją stronę jest zły. Ja podchodzę do niego. -Nie lubię Cię William wiesz dlaczego? Bo Cię kocham.-szepcze. On się dziwi, ale od razu mnie przytula i całuje. Czy dobrze robię? Nie wiem... Obym później tego nie zalowala..
CZYTASZ
lyse svart | SKAM:NOORA✔
ФанфикNoora Amelie Sætre przeprowadza się z Mediolanu do Norwegii w środku roku szkolnego dostaje się do Hartvig Nissens skole. PREMIERA: 18.02.2017 Publikacja w każdą sobotę i niedzielę