Nie mogłam uwierzyć własnym oczom, czy ja mam jakies zwidy??
Zaniemówiłam, Niko by mi przecież powiedział, ze spotyka sie z Kitty a tak wogole to skąd oni sie znają i co on tu robi ?
Kitty odwróciła sie do Nico i zaczęła go namiętnie całować kompletnie nas ignorując , super. Nico jednak zauważając mnie, szybko sie od niej "odkleił" i z uśmiechem na ustach zwrócił się do mnie
-Oo kogo my tu mamy , jak dobrze Cie widzieć kochanie -powiedział na co Kitty wybuchła śmiechem a ja zrobiłam sie cała czerwona ze złości , juz miałam zawrócić i nie wchodzić do tego domu ale pociągnęła mnie za rękę Emily i wyszeptała:
-spokojnie, nie przejmuj sie nimi , przyszliśmy sie tylko zabawić.
Słysząc jej słowa stwierdziłam, że zignoruje ich i pójdę sie narąbać i dobrze imprezować
Wchodząc do domu uśmiechnęłam sie ironicznie do Niko i poszliśmy z dziewczynami w stronę barku, który był w kuchni. Idąc rozglądałam sie po domu . Było on duży ale z łatwością było sie połapać co gdzie jest. Po drodze minęłam dużo par którzy prawie sie kochali pod ścianami, wręcz sie "połykali".
Do wyboru była wódka , whisky i piwo , oczywiście ruszyłam pełną parą z wódka.
Mijały godziny a kolejne procenty leciały jak szalone. Byłam lekko wstawiona wiec oczywiście wpadłam na cos głupiego.
-on sie beztrosko zabawia z dziwka to ja nie bede gorsza -pomyslałam.
Wlasnie tańczyłam na parkiecie z dziewczynami kiedy zauważyłam chłopaka tańczącego w grupce innych przystojniaków z kubkiem piwa w ręce. Chłopak miał blond włosy ułożone w nieładzie , tak jakby przed chwila dosłownie jakaś dziewczyna za nie dziko ciągnęła ( w sumie to na tej imprezie bardzo prawdopodobne) , był wysoki i miał długie nogi , jego duże usta podkreślał kolczyk w wardze. Nie powiem, wpadł mi w oko. Postanowiłam wkroczyć do akcji, zaczęłam do niego coraz to bardziej zbliżać sie tanecznym krokiem, jakby nigdy nic. Aż w końcu zderzyliśmy sie plecami , on sie odwrócił w moja stronę a ja niczym nie wzruszona dalej tańczyłam w rytm muzyki. Poczułam ręce na moich biodrach , były duże lecz w porównaniu do mojej jakże dużej i seksownej pupy były malutkie. Poruszałam biodrami w rytm piosenki razem z nieznajomym chłopakiem. Przystąpiłam do działania , odwróciłam sie do chłopaka i spojrzałam mu w oczy a on pokazał mi swoje bialutkie zęby w pięknym uśmiechu po czym popatrzył na moje usta i zbliżył sie do pocałunku. Nim sie obejrzałam namiętnie sie całowaliśmy stojąc pośrodku parkietu, zaczęłam pchać do pod ścianę , było mi nie wygodnie tak stojąc na środku. On odwrócił mnie, tak ze to ja byłam oparta o ścianę , ręce miałam na głowa , trzymał je tak żebym sie nie ruszała. W pewnym momencie popatrzyłam w stronę kanapy na której siedział Niko z kumplami. Wpatrywał sie w moja stronę i było widac ze jest zły. Ja za to byłam całowana po całej szyi , chłopak w pewnym momencie szepnął mi do ucha:
- Tam na górze jest wolny pokój...
Ja w sekundzie się otrząsnęłam i odepchnelam chłopaka od siebie.
Nie chce sie z nim pieprzyć , chciałam tylko udowodnić Niko ze ja tez potrafię sie bawić i migdalić z byle kim.
W sumie to nie wiem o co chodzi, byłam zła , że Niko obściskuje sie z kimś kogo nienawidzę , jest moim przyjacielem powinnam to wiedzieć . Skończyło sie na tym ,że jakby ktoś popatrzył z boku na masy , stwierdził by ze próbujemy wzbudzić u siebie zazdrość.
Tak wcale nie jest.
________________________
Rozdział nie sprawdzony , miłego czytania :*
