Epilog.

2.5K 105 6
                                    

***

Miesiąc później:

To może zacznijmy od tego co się zmieniło. Po pierwsze zamieszkałam z Jiminem (Tak wiem też się cieszę.) mamy własne mieszkanie, oczywiście BTS z Su są u nas prawie co dzień, ale to już kwestia przyzwyczajenia. Co do moich marzeń. Zostałam choreografem BTS, więc Oppa ma dla mnie o wiele więcej czasu. Trochę ich przyciskam, ale muszą się nauczyć, że ze mną nie ma łatwo. Właśnie odbywa się moja próba z nimi. Ćwiczą do Comebacku.

- Jin jesteś strasznie sztywny. - Powiedziałam załamana, a siedząca pod lustrami Su zaczęła się śmiać ( Mówiłam wam, że jest w 1 miesiącu ciąży? Nie? Ja się dowiedziałam tydzień temu -.-)

- Nic nie poradzę! Jestem w końcu najstarszy. - Odpowiedział.

- Ehhh... - Westchnęłam. - Czasem nie mam do was siły. - Powiedziałam.

- Spokojnie księżniczko. Posiedzę jutro z Jinem dłużej i poćwiczymy. - Spojrzałam na blondyna. - Obiecuję. - Puścił mi oczko. To sprawiło, że mu zaufałam.

- A spróbujcie się obijać. - Powiedziałam z przymrużonymi oczami. - Obydwoje będziecie biegać, Oppa.

- Rozumiem. - Powiedział poważnie. - Nie zawale. - Dodał.

- A teraz przerwa. - Ogłosiłam. - Menadżer zamuwił wam kurczaka. Radość? - Odpowiedzieli mi głośnym okrzykiem. - Czyli tak. - Ogólnie co do menadżera. Na początku był zły, że jego plan się nie udał, ale po czasie i rozmowach z chłopakami odpuścił sobie. Jak się z nim pogada, to nawet spoko się wydaje.

- Kurczak jest najlepszy. - Powiedział rozmarzony V. A ja tylko zaśmiałam się widząc jego rozmarzone oczy. Usiadłam obok Jimina i głaskałam jego włosy, kiedy on jadł. Był bardzo zmęczony. Czasem się o niego martwię, ale nie mogę być nie uczciwa i zmniejszyć mu treningi. Tym bardziej, że i tak ćwiczył by tyle samo, albo nawet i więcej.

- Czemu mi się tak przyglądasz księżniczko? - Zapytał nagle.

- Kocham cię Jimin. - Powiedziałam patrząc w te piękne brązowe oczy.

- Też cię kocham El. - Odpowiedział i lekko musnął moje usta.

- Nie przy ludziach! - Zaprotestował J-Hope.

I tak się kończy ta historia. Miejmy nadzieję, że będzie szczęśliwa.

____________________________________

Dzięki, że byliście ze mną przez ten czas. Przepraszam za wszelkie błędy. I zapraszam do czytania Sister Bond. Myślę nad drugą częścią Dream więc może się coś jeszcze pojawić. ;)

Dream |Jimin|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz