Just Friends?

Riverdale

Riverdale to miasto niegdyś spokojne i ciche, w którym ludzie żyli bez większego stresu i strachu. Lecz, gdy kapitan drużyny footballowej Jason Blossom zaginął reporterzy zjechali się, aby dowiedzieć się więcej. A mieszkańcy zaczęli się martwić o to, co przyniesie przyszłość miasteczku jak i im samym.

Tak więc ja, Jughead mieszkam właśnie w tym oto tajemniczym miasteczku, obok mojego najlepszego przyjaciela Archiego i Betty, dziewczyny z sąsiedztwa, którą znam odkąd tylko pamiętam, tak samo jak Archiego. Chodziliśmy razem do przedszkola, potem do podstawówki i teraz do liceum. Są dla mnie najbliższymi osobami i jestem wdzięczny, że ich mam. Mówimy sobie wszystko.
Wiadomo, nie zawsze było między nami dobrze, czasami się kłóciliśmy, ale na koniec zawsze się godziliśmy. I to było piękne. Chciałbym, aby tak było zawsze.

Betty to moja najlepsza przyjaciółka, ale tego lata wszystko się zmieniło. Poczułem do niej coś więcej. Spojrzałem na nią inaczej, już nie tylko jak na przyjaciółkę. Pragnę coś zrobić, powiedzieć jej co do niej czuję, przecież nie mamy przed sobą tajemnic, ale jeśli to zrobię zniszczę naszą przyjaźń.

Ponieważ co jeśli coś pójdzie nie tak, jeżeli B nie odwzajemnia moich uczuć. Wszystko może potoczyć się źle, jeśli z nią porozmawiam. A nawet gdybyśmy byli razem, czego bardzo bym pragnął, to co by się stało jakbyśmy zerwali i co by się wtedy stało z naszą przyjaźnią.

Już nie wspominając jak mógłby zareagować Archie...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Hej kochani! Witajcie na moim pierwszym fanfiction. Jak Wam się podobał wstęp? Tematyką jeat Bughead czyli Betty i Jughead z serialu Riverdale, który serdecznie polecam. Mam nadzieję, że się spodoba. Zachęcam do komentowania i gwiazdkowania.
Jeszcze małe pytanko chcecie rozdziały tylko z perspektywy Jugheada czy również Betty?
Pozdrawiam 😘