Lydia nie mogła poradzić sobie z tą sytuacją. Zamknęła się w sobie. Nie chodziła do szkoły, mama ją usprawiedliwiała. Dziewczyna nie odbierała telefonów. Nie odpisywała.
Odcięła się od świata.Myślała. Płakała. Czuła. Jak mu pomóc? Jak go odzyskać? Co ma zrobić skoro inni go nie pamiętają? Ona sama musi go odzyskać.
Musi sprawić aby inni sobie o nim przypomnieli.
Ktoś zapukał do drzwi. To była Malia i Scott.
-Hej Lydia-powiedziała Malia.
Dziewczyna milczała. Popatrzyła na nich szklanymi od płaczu tęczówkami.
-Lydia...-powiedziała dziewczyna i usiadła obok rudowłosej-Jak mamy ci pomóc?
-Kim był Stiles?-wtrącił Scott.
-Nie wiem. Nie wiem jak wyglądał. Nie wiem jaki był. Ale wiem, że istniał.-powiedziała cicho.
-Więc.. jak mamy go uratować?-zapytała Malia.
-Nie wiem.-odpowiedziała zaczynając płakać.
-Lydia posłuchaj. Znajdziemy go. Przejrzymy akta, dokumenty medyczne. Znajdziemy ślad po nim i uratujemy go-powiedział Scott.
-Nie mogę sobie wybaczyć, że nie pojechałam do niego wcześniej. Nie mogę wybaczyć sobie, że nie powiedziałam mu... nie powiedziałam mu, że chyba go kocham-wyszlochała.
Wiem,że rozdział krótki ale miał być ten "maraton"i nie mogłam dać tylko jednego, a nie miałam czasu napisać porządniejszy. Obiecuje, że następny rozdział będzie porządny <3
![](https://img.wattpad.com/cover/99700310-288-k142742.jpg)
CZYTASZ
I think I love him (ZAKOŃCZONE)
FanfictionLydia Martin i Stiles Stilinski- takiego połączenia nikt się nie spodziewał. Szkolna piękność, wisienka szkolnej elity i zwykły szary chłopak, który podkochuje sie w niej odkąd pamięta. Jednak nic nir jest niemożliwe...