[13]Ach te rozmowy...

1K 57 13
                                    

,,A ja z Draco poszliśmy na górę..."

Weszłam do jego pokoju.
Był nienaganne czysty.
Oczywiście nie sprzątał go nasz arystokrata...
Nie nie nic z tych rzeczy.
Ale nie ważne
Muszę się położyć l.
Ten dzień był pełen wrażeń...

-Dobra Draco ja idę się wykąpać.Gdzie jest łazienka?
-Ja cię zaprowadzę...
-Okej

W ŁAZIENCE

-Dobra teraz pokaż tylko gdzie masz ręczniki i...
-Ręczniki są tutaj - wskazał mi palcem
-Okej dzięki.- patrzyłam się na niego i czekałam aż wyjdzie
-No to co? Rozbierasz się?
-Yyy no chyba nie przy tobie
-Ale czemu? -zrobił minę słodkiego pieska
-Yyy bo nie...
-Ale wiesz mógłbym umyć ci plecki- jego mina była przepełniona nadzieją
-Jakoś sobie poradzę!
-No okej ale jakby co to wołaj- powiedział wesoło , widać humor mu dopisuje.
-Okej, okej

I zaczęłam się kąpać
Nie zajęło mi to długo
Dobrze ,że łazienka była blisko sypialni Draco bo inaczej...był się zgubiła
Weszłam do pokoju...
I...

-Aaaaaa Malfoy
-Co się stało koteczku...
-Ubierz się- zasłoniłam oczy

Jak dobrze ,że był odwrócony tyłem
Bo....

-A co nie podobało ci się?- powiedział swoim uwodzicielskim głosem.
-Yyy niekoniecznie
-Hmmm dziwne...wszystkie dziewczyny były by zachwycone
-Ale ja nie jestem wszystkie...
-Racja! Innej bym nie wziął!
-No ja myślę!A teraz choćmy spać.
-Okej to kładź się
-Yyyy tutaj? To twoje łóżko!
-Mała poprawka to NASZE łóżko
-Jak to nasze?
-No normalnie, widzisz tu jakieś inne?
-Ale ja nie będę z tobą spać!
-No cóż nie masz wyboru....

Podeszłam do niego!

-Ty wredny, nędzny mały....- Nie dokończyłam ponieważ Draco mnie pocałował...

Boże jak on świetnie całuje...

-Ehh to było nie fair- powiedziałam
-No cóż na wojnie i w miłości wszystkie chwyty dozwolone!
-Ach tak? Czyli mogę cię walnąć?
-Ej ej bez takich...

I oboje zaczęliśmy sie śmiać.
Z Draco nigdy nie jest nudno!
I takich chłopaków to ja lubię!
Kocham go!

-Dobra może choćmy już spać- powiedziałam
-Nie wiem jak ty ale ja bym porobił coś innego- ponownie poruszył brwiami
-Eeee,jestem bardzo śpiąca...
-Niech ci będzie...Ale jutro nie dam ci spokoju!
-Ha ha jeszcze zobaczymy!
-Pamiętasz jakich mówiłem ,że jestem Malfoy i jak czegoś chce to zawsze to dostaje?
-Tiaaaa mówiłeś to z 1000 razy
-No właśnie, tak będzie i tym razem!
-Jeśli zechcę to tak.... Ale wciąż mamy jeden problem...
-Yyy...jaki?
-No taki,że nie będę z tobą spać !
-Ale jesteśmy parą...!
-Od 2 godzin!
-Eeee tam nie przesadzaj! To jak kładziesz się- wskazał ręką na łóżko
-No dobra ale na moich warunkach...!
-To znaczy?

CHWILĘ PÓŹNIEJ

-Dobra a więc po pierwsze śpimy daleko od siebie i pod innymi kołdrami a po drugie jeśli mnie dotkniesz to nie dożyjesz następnego dnia. Zrozumiałeś?
-Tak tylko mamy mały problem....
Mam tylko jedna kołdrę...i....
-Boże ty jesteś niemożliwy....!!!
-Wiem, wiem a teraz kładź się !
-Czy to jest rozkaz?
-Możliwe....
-Dobra nie ważne ale pamiętaj jak mnie dotkniesz to...
-Wiem to mnie zabijesz w wielkich męczarniach...
-Ach cudownie ,że się rozumiemy...- powiedziałam nieco ironicznie
-Dobranoc
-Dobranoc

Oby tylko mnie nie dotknął.
Niby jesteśmy parą i całowaliśmy się już dwa razy ale bez przesady...
Aż tak syzbko do łóżka to z nim nie pójdę...
Nie jestem taka jak jego byłe...
Swoją drogą ciekawe ile ich miał ?

I w tym momencie odpłynełam do Krainy Morfeusza...

☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Dzisiaj taki rozdział z serii:
,,Typowy Draco i Typowa Hermiona"
Oni to chyba bez swoich tekstów by umarli...
Pozdrawiam😘

Dramione-MagicChatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz