pierwsze spotkanie z tsukinami

2.2K 70 13
                                    

                          Carla

Siedziałaś na lekcji zajęta rysunkiem,o dziwo ci wychodził bardzo ładnie. Więc pochłonięta rysunkiem nie zwracałaś uwagi na nauczyciela. Nadszedł koniec lekcji. Wpatrywałaś się w udany rysunek. Podeszły do ciebie kolerzanki.
K1 ( kolerzanka 1) - hej, jak tam ?
K2( kolerzanka 2 ) - no właśnie, jak to znosisz ?
Zasypywałay cię tysiącem pytań ty za to nie wiedziałaś o co chodzi.
Ty - ale... O co chodzi ?
I wtedy zamilkły. Patrzyły na ciebie. Po czym jedna westchneła.
K1 - będziesz robić prace na konkurs z Tsukinami...Nie słyszałaś?
Ty- eee no jakoś nie ...
K2- nie bojisz się ... Carla jest troche straszny.
Ty-...
K1 - nie strasz jej!! Nie jest taki zły..
K2- a weś się obruć.
K1- po co ?
Kolerzanka odwruciła się tuż za nią stał biało włosy chłopak. Sama się ździwiłaś kiedy on podszedł.
K1- * zawał*
K2- a nie mówiłam^^ dobra choć strachajło
Dziewczyny odeszły do swoich ławek.
Carla- hej podobno mamy razem pracować. Chciałem się dowiedzieć kiedy i gdzie zrobimy ten projekt?
Ty- emm możemy go zrobić u mnie. Tylko kiedy ci odpowiada?
Carla- dostosuje się ...
Ty- to może w wikend ?
Carla- ok
Ty- ok
Chłopak odszedł a ci zostało się dowiedzieć co to za konkurs...

                         Shin

Szłaś korytarzem zapatrzona w telefon. Nie zwracałaś uwagi na otaczający cię świat. Kiedy nagle w kogoś stuknełaś. Telefon roztrzaskał się, a ty jęknełaś zrozpaczona bo prawdopodobnie poszedł ekran. Spojrzałaś na osobę na którą wpadłaś... To znaczy ona wpadła na ciebie!! Osobą tą okazał się być wysoki blądyn o złotych oczach. Słyszałaś o tym chłopaku same złe rzeczy. Shin Tsukinami. Agresywny, niezruwnowarzony, maszyna do obijania ryjców.
Shin- jak łazisz!!!
Ty- ja normalnie!! Jak ty stojisz!?
Shin- poziomo!!
Ty- Przez ciebie mi ekran poszedł!!
* zaczyna machać telefonem przed twarzą Shina*
Shin- to ty na mnie wpadłaś!
Ty- ta ta, twoja stara!!
Shin - ta , jeszcze czego gimbusa mi tu udawaj!!
Ty- a co zabronisz ?!
Shin- ja nie. Ale rząd tak!!
Ty- a to niby z jakiej racji!?
Shin- a z takiej że mają gimbazja usunąć!!
Wydzieraliście się na siebie przez jakieś pół-godziny, kiedy podszedł do was nauczyciel. Tak oto dostaliście kare i musieliście wspulnie z Shinem zostawać codziennie po lekcjach i sprzątać stołuwkę.
                     KONIEC
Witam witam witam. Tak trochu mnie tu nie było, ale już jestem!
Piszcie jak podobają wam się takie dzialogi i czy je tak pisać dalej czy nie? Co do rozdziału to z Carlą poszło z gurki, gorzej z tym czymś drugim... No ale jest^^. Co do innych pachołów to pisze wyznanie miłości sakamakich. Ale tak opornie mi idzie że chyba zostawie to narazie...
Dobra co ma być to będzie. Koniec pitolenia i do zobaczenia.






Jakie rymy.







Piszcie jak wam się podobał rozdział i pa.






























Ale tak serio.PAAA

Diabolik Lovers/scenariusze Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz