W objęciach szczęścia

15*W objęciach szczęścia

Wszyscy znajdowali się w Wielkiej Sali.
Na wszystkich twarzach malowało się szczęście i radość. Cieszyli się chwilą.

Syriusz tańczył razem z Rillą śmiejąc się radośnie. Zdobył dziewczynę, którą pokochał całym swoim sercem i nie zamierzał pozwolić jej odejść. Ona zakochała się w czarnowłosym łamaczu serc. Była szczęśliwsza niż kiedykolwiek indziej i ani jej się śniło tego zmieniać​.

Katie i Remus wirowali po parkiecie nie widząc niczego poza sobą. On znalazł w sobie odwagę i trzymał w ramionach swój cały świat. Ona w końcu zyskała uwagę chłopaka, którego kochała od bardzo dawna.

Peter i Blair nie tańczyli, obydwoje woleli posiedzieć i pożartować podjadając przekąski. Pasowali do siebie i nie trzeba było im o tym mówić.~ Obydwoje doskonale zdawali sobie z tego sprawę.

James wraz z Lily tańczyli przytulając się do siebie. Rogacz zyskał u dziewczyny, do której czuł miętę od pierwszego roku nauki. Lily zrozumiała,że James nie jest taki zły. A wręcz milutki i kochany jak króliczek. Powoli zaczynała się w nim zakochiwać jeszcze nie do końca​ zfakąc sobie z tego sprawę.

Wszyscy zrozumieli co to znaczy kochać i być kochanym. Znajdowali się w objęciach szczęścia i nie zamierzali ich opuszczać.

~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

To już koniec tej historii! Smutno mi🙁
Zanim jednak podziękuję chcę się wytłumaczyć.
Otóż przez prawie 2 miesiące nie zamieszczałam rozdziałów. Pracowałam nad nową okładką i zmianą opisu, ale gdy patrzyłam na to następnego dnia wszystko wydawało mi się beznadziejne i traciłam chęci do dalszego działania. Zaczęło mnie to trochę przytłaczać.

Ale oto jestem i serdecznie dziękuję wszystkim czytelnikom 😘!
Za wszystkie miłe słowa, komentarze oddane głosy i prześladowania w szkole dotyczące dodania nowych rozdziałów.💕💖💋 Kocham was!!

Serdecznie pozdrawiam moje trzy motywacje: Katie, Dorris i Domiałkę😘😍