2.Jesteście bliźniakami?

1.2K 164 72
                                    

Następnego dnia rano wstał dosyć wcześnie, zjadł porządne śniadanie i trzy razy zmieniał ubranie, bo albo koszula nie ta, lub krawat albo zamiast czarnych skarpetek założył różowe.

Niby dzień jak co dzień, ale jednak od dziś musiał dawać z siebie co najmniej dwieście procent, aby utrzymać się na miejscu. Co jak co, ale YoonGi był konsekwentny i nie puszczał słów na wiatr. Jeden błąd, a HoSeok mógł stracić stanowisko. Jeden poważny błąd, a HoSeok mógł zacząć szukać nowej roboty.

Gdy tylko dotarł na miejsce pracy, od razu dopadł go NamJoon.

- HoSeok, pan Min kazał dać ci te papiery. Mówił też coś, że masz się u niego stawić jak najszybciej.

Podał mu dość spory plik kartek, po czym poszedł w kierunku wołającej go EunBi.

HoSeok wszedł do gabinetu i postawił na biurku dokumenty. Zasiadł na fotelu i zaczął je przeglądać. Jak się okazało były to zwykłe formalności.

Po chwili jednak przypomniał sobie o YoonGim, więc wstał i ruszył do jego gabinetu. Zapukał delikatnie i wszedł, gdy tylko usłyszał pozwolenie. Usiadł na fotelu czekając aż jego szef coś powie.

- Od dzisiaj masz pracować z TaeHyungiem i JungKookiem. Gdy wszystko będziecie mieli gotowe masz się zgłosić do SeokJina, zrozumiałe? - HoSeok kiwnął głową, a Min wstał i okrążył biurko. Stanął za HoSeokiem i położył ręce na jego ramionach, które zaczął delikatnie masować. - Masz wypełniać swoje obowiązki rzetelnie, nie chciałbym stracić takiego przystojnego pracownika jak ty, HoSeokie. - szepnął tuż przy jego uchu.

Przez ciało Junga przeszedł dreszcz. Co to właściwie było?

- J-jasne, proszę pana. - mruknął przełykając ślinę.

- W takim razie jestem bardzo zadowolony. - wrócił na swoje miejsce i wbił wzrok w ekran laptopa. - Możesz już wyjść.

Jak chciał, tak Jung zrobił. Wrócił do swojego gabinetu nie bardzo rozumiejąc co się stało.

***

- Dobra, Jung, jak w skrócie ma to wyglądać? - rudowłosy chłopak poprawił okulary na nosie wstukując coś na klawiaturze laptopa.

- To ma być aplikacja do poznawania ludzi z podobnymi zainteresowaniami, na której można też wstawiać posty i obserwować inne osoby. - podrapał się po karku.

Siedzieli w niewielkiej sali przy stole. HoSeok, oraz dwóch młodszych Minów, TaeHyung i JungKook. Pierwszy z nich zapisywał coś w laptopie, a drugi bazgrał na kartkach.

- Wiesz już jaki mniej więcej ma mieć wygląd?

- Nad tym się nie zastanawiałem. Opisałem tylko z grubsza jak ma wyglądać, to znaczy jakie ma mieć funkcje.

Rudzielec westchnął i ponownie coś napisał.

- Kook, będziemy mieć więcej roboty niż myśleliśmy. - skierował te słowa do bruneta rysującego prawdopodobnie jakąś postać z mangi.

- Czyli nie będę mógł dziś się pobawić kolorami? - spojrzał na niego ze smutkiem w oczach. I to ma być dorosły facet?

- Nie, Kookie.

- Naprawdę jesteście bliźniakami? Różnicie się, nie tylko wyglądem. - Jung miał ochotę przybić sobie piątkę z czołem za tę bezsensowną, wręcz wziętą z dupy, uwagę.

- Tak, jesteśmy. Gdybyś miał choć jedną działającą szarą komórkę w mózgu wiedziałbyś, że naprawdę istnieją bliźnięta dwujajowe. Poza tym, to że jesteśmy bliźniętami musi oznaczać, że mamy identyczne charaktery? - mówił obojętnie, jakby HoSeok był ostatnim idiotą na świecie. - Nie wiem jak ty, ale ja sądzę że z hyungiem się dopełniamy.

Let's Meet! | jhs · myg ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz