#13

251 18 0
                                    

Poczułam nagle jak nasze usta zbliżają się do siebie. Tak... Pocałowaliśmy się... To było takie.... Takie... Cudowne..
-Halo długo jeszcze!!? - zza drzwi odezwał się głos Kiśla
-Ejj... Co wy tam ro... - nie skończył swojej wypowiedzi bo właśnie wszedł do pokoju
Staliśmy z Karolem jak wryci, nie wiedząc co mamy robić.
-Uhm.. Yyy... Kasia nie chce iść... Znaczy źle się czuje... Yyy no i nie idziemy. - odpowiedział po chwili Karol, "ratując" jakoś tą sytuację
-Ej... No dobra, dobra.. już idę gołąbeczki... - powiedział Rafał wychodząc tanecznym krokiem. 
-No... Ty to umiesz wychodzić z takich nie zręcznych sytuacji -zaśmiałam się
-No ba! Ja to jestem specjalistą
-Dobra socjalista... Jakieś plany na wieczór? - spytałam
-Chmm... Może horror?
-Z tobą zawsze!- odpowiedziałam, odchodząc pocałowałam go w policzek. Nie wiem czemu to zrobiłam...
Ja poszłam do kuchni zobaczyć co Karol kupił w sklepie i poszukać czegoś do jedzenia, a Karol poszedł wybierać film na laptopie. Po chwili wszystko było już gotowe.
W pewnym momencie postanowiłam wtulić się w Karola. Jak widziałam nie miał nic przeciwko, ponieważ nawet objął mnie ręką. Gdy byłam tak wtulona czułam jego mocną woń perfum.

––––––––––––––
Wiem krótkie! Ale... Jeśli widzę, że czyta to tylko 6/7 osób no to nie chce mi się wcale tego pisać...

Soulmate. Kaiko.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz