#20

155 8 10
                                    

Next day

Gdy się obudziłam, Karola już nie było, postanowiłam więc pójść do kuchni gdzie można było usłyszeć chrząkanie i rozmowy co sugerowało, że idealnie zdążyłam na śniadanie.

-O, nasza śpiąca królewna już wstała - powiedziała mama gdy mnie zauważyła, pomijając fakt, że dla mnie 9:00 to młoda godzina, uśmiechnęłam się i usiadłam na wolnym miejscu.

-Mam nadzieje, że pamiętasz jaki dziś dzień? - odezwała się ponownie mama, ja zatem szybko spojrzałam na kalendarz który wisiał na ścianie tuż za nią i zauważyłam, że dzisiejsza data była zaznaczona czerwonym kółkiem. Oznaczało to, że ktoś z domowników ma dziś urodziny. Gdy mój mózg przetrawił te wszystkie informacje oznajmiłam:

-No przecież!... dzisiaj są urodziny taty! Wszystkiego najlepszego! - tata oderwał się od czytania gazety i uśmiechnął się do mnie.

-Szykujecie coś? - zapytałam 

-Małe przyjęcie w domu,  sami najbliżsi - odpowiedziała mama

Po śniadaniu poszłam z Karolem do pokoju obmówić co i jak.
-Okej, teraz mnie słuchaj 
-Dobra - skinął Karol

-A więc jak mogłeś już usłyszeć dzisiaj przyjeżdża do nas rodzina, zawszy gdy przyjeżdża jest ciekawie, a dzisiaj może być jeszcze lepiej ponieważ jesteś tutaj ty. Jeśli chodzi o pytania, kim jesteś i w ogóle to na to chyba jesteś przygotowany..?

-Yhm - mruknął na znak, że rozumie

-Lepiej by było gdybyś ubrał na przykład koszulę, a nie zwykły t-shirt..

-Halo, halo?! masz coś do moich t-shirt'ów??! - przerwał Karol

-... Karol...
-Dobra, kontynuuj

-No.. więc uśmiech, bądź miły.. a i najważniejsze... musisz uważać na jedną osobę..

-Już się boję, a co mi może zrobić? - spytał drwiąc

-Ojj radzę ci uważać, takiej psycho fanki to ty jeszcze nie miałeś... moja kuzynka ma cały pokój w twoich plakatach, ciebie na tapecie,a z 500k subskrybcji co masz to chyba ona ci wbiła, i ciągle powtarza, że jak będzie starsza to ożeni się z tobą.. więc już się boję co MI zrobi gdy dowie się, że jesteśmy razem 

-Mmm.. może być ciekawie - stwierdził
-Tak w ogóle posiadasz jakieś koszulę? - spytałam
-...Nie
-No to już wiem co będziemy dzisiaj robić

13:30

-Karol, jedziemy! - zawołałam wchodząc do pokoju
-Gdzie?
-Nie żartuj sobie nawet... jedziemy po koszulę - odwiedziłam
-Aa... - odpowiedział Karol po czym zeszliśmy na dół
-Mam takie pytanko, czym pojdziemy? - spytał ponownie Karol
-Stwierdziłam iż tu jesteś i masz prawo jazdy to lekko cię wykorzystam - odpowiedziałam i pocałowałam go w policzek, Karol uśmiechnął się do mnie i niechętnie wrócił do pokoju po prawo jazdy.












Obiecane zdjęcie

Obiecane zdjęcie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.




Wiem trochę krótkie, ale nie miałam czasu pisać 😕 postaram się aby następne rozdziały były dłuższe 😉😊

Soulmate. Kaiko.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz