•7• (niepoprawiona, stara wersja)

128 21 16
                                    

***

Nikt tak naprawdę nie wie, skąd on pochodzi. I większość jest na tyle rozsądna, aby tego nie sprawdzać u źródła.

Jednakże prawdopodobnie wyłonił się z Chaosu, który panował tysiąclecia temu w  - jak ją nazywają kucyki- Osobliwej Puszczy. Leży ona daleko na zachód od dawnego Shinu. Jako że nikt stamtąd nie wracał żywy, miejsce to obrosło mnóstwem legend i mitów.

Nie tylko przez całkowicie dzikie środowisko naturalne jest to Osobliwa Puszcza. Żyją w niej także niezwykłe plemiona, których oczywiście nikt nie odważył się dokładnie zbadać.
Dziwne dwunożne stworzenia, zebry, ogromne gady... i wiele, wiele innych.

Często prowadziły ze sobą wojny, przez co Chaos z każdym dniem coraz bardziej się powiększał i rósł w siłę.
W końcu "urodził się" z niego Syn Chaosu - Discord.

Uczył się od razu po pojawieniu się na świcie swojej niezwykłej mocy.
Był przecież stworzony, aby powiększać zasięg Chaosu. Wielu uczonych jest zdania, że ten niezwykły potwór jest synem Grogara - ojca wielu potworów i samej Magii, kiedy tak naprawdę jest jego rodzonym bratem. Jednakże Grogar był narodzony tylko po to, żeby kształtować na świecie panowanie zła, kiedy Discord (starszy z nich) nie był czystym antagonistą. On był po prostu uosobieniem Chaosu. Jego najpotężniejszym dzieckiem, które przejęło po nim niemal całą jego potęgę.

Grogar był jedynie skutkiem ubocznym powolnego obumierania Chaosu. Ten wielki bóg nie miał fizycznego ciała i teoretycznie był nieśmiertelny. Teoretycznie. W praktyce poprzez oddanie swej mocy Discordowi powoli przestawał istnieć. W ostatniej desperackiej próbie uratowania się Chaos wczepił się w najbliższą żywą istotę. Była to koza Solmea, jedna z wielu ciężarnych kóz żyjących w Osobliwej Puszczy. Moc Chaosu sprawiła, że samica urodziła monstrum - Grogara.

Chaos ostatecznie zginął, ale jego moc przetrwała w Discordzie i Grogarze.

*******^^^^^^^*******

Discord czuł się odpowiedzialny za kontynuowanie rozszerzania chaosu po śmierci wielkiego ojca.
I chciał to robić. Był pewien od samego początku, że to jego przeznaczenie.

Ale jak, gdy już wszystko, co go otaczało, było dysharmonijne ?

Dlatego, gdy już trochę podrósł i lepiej poznał swoją moc, wyruszył w podróż, aby znaleźć "czyste" miejsce.

Krainę aż obrzydliwie harmonijną i spokojną. Taką, z której zniszczenia Chaos byłby dumny.

*******^^^^^^*******

Dwie siostry miały już niedługo stoczyć pierwszą ważniejszą walkę ze złem.

Powoli dorastały.

Luna zmieniła się w nastoletnią klaczkę, a Celestia w młodą dorosłą klacz.

Młode alicorn dużo się nauczyły, lecz najważniejsza lekcja była jeszcze przed nimi...

***








Po stronie ciemności *dead*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz