Mijały lata, a ja wciąż byłam sama. Jest piątek, czyli weekendu początek, więc postanowiłam, że wieczorem pójdę na dyskotekę. I tak zrobiłam. Wybiła godzina 20, a ja wybrałam się na imprezę. Tańcze sobie, a tu nagle jakiś typo do mnie podchodzi i pyta czy mam ochotę na drinka, zgodziłam się. Poszliśmy usiąść przy barze. Rozmawialiśmy do 23.00 i on zaproponował, żebyśmy poszli do niego, a ja że byłam już po kilku głębszych to się zgodziłam, nie podejrzewałam jeszcze wtedy nic... No i standardowo poszliśmy do niego, wszystko zajebiście. Wyciągnął wino oglądaliśmy jakiś film i wtedy się zaczęło, zaczął się do mnie dobierać, a ja jak taka ciota oczywiście zaczęłam się także do niego dobierać. Już dalej chyba nie muszę opowiadać co się działo. Rano obudziłam się, nie wiedziałam co się dzieje, byłam wystraszona, nikogo ze mną nie było. Wstałam, poszłam do łazienki, weszłam, a tam ON siedział na kiblu i patrzył na mnie swoimi wielkimi, żółtymi ślepiami, byłam tak wystraszona, że wybiegłam. On wstał i pobiegł za mną. Leżałam w łóżku, a on przyszedł i mnie przytulił, uspokoiłam się. Choć nie trwało to długo po chwili on wstał i poszedł do kuchni, ja też postanowiłam wstać. Gdy weszłam do kuchni, myślałam, że wyskoczę przez okno... On był,, Tym Czymś" co zabiło moja ciocię... Miał ten sam ptasi dziób,ludzkie ciało i patrzył na mnie wielkimi, żółtymi ślepiami. Wybiegłam przed dom, ale że poprzedniej nocy wypiłam tyle, że nawet nie wiedziałam, gdzie jest... Biegłam przed siebie, ale,,To Coś" cały czas było za mną. Wbiegłam do przypadkowego domu, ale na moje nieszczęście okazało się, że to dom jego rodziców, którzy nie wiedzą, że on jest,,tym czymś". On wbiegł za mną, już pod normalną postacią, i zaczął opowiadać rodzicą, że jestem jestem jego dziewczyną... Zaczęłam krzyczeć i wybiegłam pobiegłam na postuj taxi i kazałam się zawieźć do domu, tam spakowałam się i uciekam za granicę, dziś mija 3 lata odkąd mieszkam w Londynie. Mam nadzieję, że już nigdy nie spotkam,, TEGO CZEGOŚ"
Rozdział powstał dzięki pomocy bardzo ważnej osoby w moim życiu Ticci_Gofer 💜💕 I 💜 You
![](https://img.wattpad.com/cover/105882075-288-k148211.jpg)