7. ( nie mam pomysłu na tytuł)

20 3 6
                                    

No więc, dzisiaj od rana miałam tak lujowy dzień, że już chyba bardziej się nie da.  Niedość, że spalam w nocy 3 godziny , musiałam wstać o 6:00,ale zasnąłem i obudziłam się o 6:55,  a autobus był o 7:10,  a jeszcze do tego wszystkiego miałam cholerne zakwasy, po warsztatach chóralnych ( nie pytajcie).  A więc. Do szkoły jak zwykle przyjechałam autobusem, ponieważ mieszkam na jakimś zadupiu, gdzie nie ma gimnazjum. Zaczynając od rana strzałem w pysk, czyli chemią, za którą średnio przepadam, potem przechodząc coraz dalej: polski, biologia (katorga),  matma (na której był sprawdzian) , niemiecki i na koniec ,,najlepsze" dwa wf. WF mam z Panem J.B (pozdro dla kumatych)  jest to typo o średniej wyrozumiałości, i strasznie zawsze drze ryja.  Ja nie ćwiczyłam, ponieważ miałam zwolnienie, ale moje biednie koleżanki musiały zapieprzać 400 metrów wkoło stadionu i to jeszcze około 6 razy (współczuję),ale ten zgred (J.B) nawet jak biegły dobrze to on musiał się do czegoś przyczepić, tak darł ryja na dziewczyny, że ja siedząc po drugiej stronie stadionu słyszałam te mordę. A tak BTW to jak nie drze mordy to jest spoko. Oczywiście nie obyło się bez opierdolu dla mnie, gdyż iż jak wychodziliśmy ze szkoły ja otwierając drzwi za mocno je popchnęłam i od razu wyleciał z tekstem: ,,.... co ty znowu robisz, nie można było otworzyć ich delikatnie, żeby mi to było ostatni raz." ( w miejscu kropek było moje nazwisko). Wracając ze stadionu Pan J.B wszystkich pouczał, żeby weszli na chodnik, ale on sam szedł ulicą, więc ja postanowiłam trochę go wkurwić i się pośmiać, więc mówię ,, proszę pana na chodnik" oczywiście wszyscy w śmiech, ale pan znowu mówi ,,.... uspokuj się" (znów pojawiło się moje nazwisko). Tak więc zanim doszliśmy do szkoły ja już się nie odzywałam. Ale potem okazało się, że dostałam punkty minusowe za pyskowanie do nauczyciela (-10 nie jest źle) 


Rozdział krótszy, ale musiałam o tym napisać. Pozdrawiam tych, którzy przy tym byli.

Opowieści Z Życia Wzięte I Nie Tylko Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz