Przepraszam za bardzo długą nieobecność, ale brak weny i nowy rok szkolny zrobiły swoje...
############################
Byłam na spotkaniu z moim chłopakiem i długo rozmawialiśmy. Wróciłam do domu około 22, cała zapłakana, a po wejściu do domu przyjaciel mojego brata Maciek zamknął mnie w swoich ramionach i próbował mnie uspokoić. Jak już trochę się uspokoiłam zaczął pytać co się stało...
(Maciek) -Hej, mała powiedz co się stało, martwię się.
(Ja) - Nie przejmuj się, nic mi nie jest
(M) - No dalej, mi możesz zaufać
(J) - No dobrze - delikatnie spuściłam wzrok i mocniej się przytuliłam
(M) - No już dobrze - powiedział i bardzo mocno mnie przytulił
(J) - No więc.. Moja najlepsza przyjaciółka przespała się z moim chłopakiem - zaczęłam cicho szlochać
Maciek po prostu mnie przytulił jeszcze mocniej i pocałował w czoło
(M) - Już dobrze, nie płacz, po prostu nie byli Ciebie warci
(J) - Tu nie chodzi nawet tak bardzo o mojego chłopaka, bo dawno nic do niego nie czułam, ale o przyjaciółkę, jak ona mogła mi to zrobić
(M) - Nie czułaś nic do niego? Dlaczego?
(J) - Bo... Zakochałam się w tobie
(M) - Ja też się w tobie zakochałem, ale nie chciałem Ci psuć związku - po tych słowach mnie pocałował. Oddałam pocałunek, a potem wtuliliśmy się w siebie i tak staliśmy, aż mój brat nie przyszedł i spojrzał na nas. Wyjaśniliśmy mu, że jesteśmy razem, z czego bardzo się cieszył, a potem razem zaczęliśmy oglądać film. Podczas niego, Mateusz (mój brat) cały czas nas upominał, że mamy się nie miziać przy nim. A ja cały czas odpowiadałam mu wrednym spojrzeniem i cały czas tuliłam się do Maćka.
Po obejrzeniu filmu, poszliśmy z Maćkiem do pokoju i leżeliśmy na łóżku wpatrując się w siebie.
(M) - Kocham Cię skarbie - powiedział i musnął palcem mój nos, na co się uśmiechnęłam
(J) - Ja ciebie też - tak samo musnęłam palcem jego mały nosek.
Zaczęłam zasypiać, Maciek zresztą też. Tak zasnęliśmy wtuleni w siebie.
Obudziłam się rano i zauważyłam, że mój chłopak już nie śpi i wpatruje się we mnie
(Ja) - A co się tak wpatrujesz we mnie misiu?
(Maciek) - tak słodko wyglądasz... Kiedy śpisz - zaczął się śmiać
(J) - Ale zabawnę - uderzyłam go w ramię. Maciek tylko się na to zaśmiał i mnie pocałował.
Leżeliśmy tak jeszcze chyba 2 godziny, po czym wstaliśmy i poszliśmy na spacer. Chodziliśmy długo, straciliśmy rachubę czasu i do domu wróciliśmy dopiero wieczorem.
Potem poszliśmy spać. Nazajutrz Mateusz oznajmił, że Maciek może z nami zamieszkać, no rodzice się zgodzili...
No i tak się stało, a spędziliśmy ze sobą resztę życia 😍😘
############################
Zebrało mi się na miłosne historię (tak to już jest kiedy się zakochasz xd 😂)...Miłego wieczoru 😝😂😂😘