Dwoje dzieci siedziało w bialo umeblowanym pokoju. Chłopiec trzymał w ręku gitarę i starał sie zgrać jakąś melodie. Obok niego siedziała dziewczynka, próbowała spiewac tekst ułożony przez nich do "utworu" . Oboje sie śmiali...koło nich leżał telefon z włączonym dyktafonem.
~~w pokoju obok~~
W pokoju dla pielęgniarek stał lekarz i gadał z jedna z nich.
-Doktorze, leki ktore przypisałeś tej dziewczynce były za mocne, jakimś cudem włosy zmieniły jej kolor i ma intensywnie niebieskie oczy..- Lepiej bedzie dla ciebie i twojej posady jesli jakos to załatwisz z jej rodzina.
Pielęgniarka pospiesznie opuściła pokój i skierowla sie do dzieci.~w pokoju z dziećmi~
Przez białe dzwi weszła kobieta w pielęgniarskiej koszuli, na jej widok dzieci przerwały. Chłopiec szybko schował telefon i gitarę. Jednak pielęgniarka podeszła do starszej pani stojącej przy ścianie
-Pani wnuczka juz moze byc wypisana ze szpitala. Wszystko z nia dobrze. Nie ma juz powikłań. Podaliśmy jej leki i moze wracać domu.
Starsza pani z uśmiechem zawołała dzieci, wychodząc zagadnela kobietę.
- Wydaje mi se ze zjasniły jej sie włosy?
-Tak, ale to tylko efekt uboczny leku-powiedziala ze sztucznym uśmiechem.__________________________________________________Takie krociutki teraz rozdział i aleeee jak chcecie dłuższe to piszcie :) tym razem za 6 gwiazdek następny
CZYTASZ
Może lepiej zostańmy przyjaciółmi
FanficJulia ma 15 lat, jest zwykłą nastolatką. Wyróżnia ją tylko to ze przyjaźni sie z Dominikiem, który zaczyna być coraz bardziej popularny na yt, i jej intensywnie niebieski kolor oczu. W pewnym momencie jej życie zaczyna sie robić coraz bardziej skom...