Po poludniu poszłam z Polą i Alexem Do Starbucks'a. Mieliśmy w planach napić się dobrej kawy i lepiej się poznać, ale niestety do Poli zadzwonił telefon i musiała już wracać do domu. Z Alexem stwierdziliśmy, że również będziemy się zbierać,ale najpierw chłopak odprowadzi mnie do domu. W drodze powrotnej dowiedziałam się wielu rzeczy o moim, mam nadzieję, że przyjacielu, na przykład to że ma młodszego o 2 lata brata, który chodzi do naszej szkoły. Oraz że nie ma ojca ,ponieważ zginął w wypadku samochodowym, a matka jest chora na raka,dlatego pracuje w każde możliwe weekendy w jakimś barze. Bardzo współczuję chłopakowi bo ja co prawda nie mam jakiś najlepszych rodziców, ale ich mam... Po powrocie do domu porozmawiałam z babcią o typowych rzeczach czyli jak w szkole?,Jak nauczyciele? Wszyscy w klasie? I tym podobne. Była już 18.30 więc postanowiłam wziąść się wreszcie do lekcji i może czegoś pouczyć. Po stosie zadań domowych i całej mojej nauki była już 20 więc postanowiłam się umyć. Po kąpieli wyszłam na balkon aby zapalić papierosa,wiele osób mówi że to tylko niszczy zdrowie po co to robię ale odpowiedź na te pytanie jest prosta po prostu mnie to odpręża. Kiedy dzieje się coś złego jestem zdenerwowana wtedy palę, a nie ukrywajmy trochę się w moim życiu zmieniło ostatnio i było kilka przykrych sytuacji. Ale myślę, że zmiana otoczenia, odcięcie się trochę od rzeczywistości dobrze mi zrobi. Kiedy spaliłam całego papierosa weszłam do pokoju i zamknęłam balkon bo zaczęło robić się zimno. Wskoczyłam szybko do ciepłego łóżeczka i w nim przeglądałam różne portale społecznościowe,trochę pisałam z Polą i Alexem oraz umówiliśmy się że jutro będziemy czekać na siebie przed szkołą a potem pójdziemy na lekcje. Natomiast ja robiłam się co raz bardziej śpiąca więc zdecydowałam, że idę już spać. .... Miałam piękny sen o tym, że byłam w krainie jednorożców gdzie były tępe łyżki,a ja właśnie lecialam na jednorożcu Januszu gdy nagle...moje piękne marzenia zostają zrujnowane przez głupi budzik który informuje mnie iż muszę iść do głupiego więzienia zwanego szkołą. Ehh wspominałam jak nienawidzę szkoły? Kiedy wyplątałam się z mojej miękkiej kołderki i miękkiego łóżeczka wstałam i ogarnełam się mianowicie ubrałam się w :
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Natomiast włosy wyprostowalam. Zeszłam do kuchni przywitałam się z babcia i zrobiłam sobie śniadanie śniadanie mianowicie kanapki z serem i ogórkiem. Zostało mi 30 minut do 1 lekcji więc poszłam na górę wzięłam torbę z potrzebnymi książkami i zeszytami, pożegnałam się z babcią i wyruszłam do szkoły.Przy wejściu do szkoły czekała na mnie Pola razem z Alexem, Przywitałam sie z nimi i razem ruszyliśmy do szkoły. Kiedy chciałam wejść do szatni i zostawić tam kurtkę nagle wpadł na mnie jakiś chłopak i zaczął się wydzierać żebym nauczyła się chodzić. Nie powiem lekko się zdenerwowalam i spytalam się za kogo się uważa skoro to on na mnie wpadła wtedy... ******************************************************* w mediach wygląd Alexa * kometujcie i gwiazdkujcie chętnie Poczytamy wasze opinie :-*
