Prolog

6.6K 515 208
                                    

Dziewczyna wypisuje dwa ostatnie zaproszenia z długim westchnięciem. W takich chwilach jak ta zaczyna mieć wątpliwości czy na pewno nie chce mieć ślubu, o którym nikt by się nie dowiedział.  Nawet jej ojcowie... To głupie, myśli. Szybko kreśli 'Louis Tomlinson' i 'Harry Styles' na osobnych kartkach, zanim kompletnie się nie rozmyśli.

Wie jednak z czym to się wiąże. Jeśli nie z wojną przy toaście, który z nich powinien przemówić pierwszy to potyczką na słowa o tym jak jeden z nich jest zjebany. Nie wspominając o szarpaninach, demonstracjach jak dobrze jednemu jest bez drugiego i wykrzywionych twarzach na swój widok. Nie była pewna czy jest to w stanie wytrzymać. Każde przyjęcie kończyło się w ten sam sposób źle przez ich dwójkę. 

A przygotowania i imprezowanie na Hawajach trwają cały tydzień

"Shaina." narzeczony zachodzi ją od tyłu i całuje krótko w czoło. Dziewczyna przymyka na to oczy i uśmiecha się, podchwytując jego przedramiona. "Dużo ci jeszcze zostało?"

"Nie. Wypisuję właśnie rodziców." 

Declan wydaje jęk, którego brzmienie rozumieją bez żadnych słów.

"Musisz z nimi porozmawiać, wiesz o tym. Jeśli zniszczą ten dzień... boże, nie wybaczyłbym im tego." stoi chwilę nieruchomo, po czym odbiera pisak dziewczynie i przysuwa do siebie zaproszenia. Shaina obserwuje jak dopisuje P.S., na co natychmiast reaguje, wyrywając mu długopis.

"Nie rób tego." mówi z naciskiem. "Porozmawiam z nimi na osobności. W sumie czuję się jak tchórz powiadamiając ich o tym w taki sposób-"

"Ustaliliśmy, że taki będzie najlepszy." przypomina. "Daj mi je już to je poroznoszę."

"Już, chwilka."

-

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-

"Zanieś tatom na końcu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

"Zanieś tatom na końcu."

Declan przytakuje, zbierając wszystko do papierowej torby, po czym kieruje się w stronę schodów.

"To będzie długi dzień." stwierdza pod nosem Shaina i chowa ze zmęczenia twarz w dłoniach.


Somewhere along the lines we stopped seeing eye to eyeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz