Po rozpakowaniu się przyszła do mnie Natasha i oprowadziła mnie po Avengers Tower. Pokazała najważniejsze miejsca i te do, których nie wolno wchodzić. Potem odprowadziła mnie do pokoju. Postanowiłam poszukać jakiegoś miejsca do majsterkowania. Szłam plątaniną
korytarzy aż dotarłam do windy.Weszłam do niej i kliknęłam przycisk z numerem 17. Na tym piętrze znajdował się salon, więc pomyślałam, że znajdę tam Starka, którego spytam gdzie mogę znaleźć takie miejsce. Winda dojechała dość szybko na wybrane piętro. Wyszłam w metalowego pomieszczenia. W salonie spotkałam wszystkich Avengers, którzy o czymś rozmawiali. Gdy mnie zauważyli wszystkie rozmowy ucichły.
- Hej. Przeszkadzam? - zapytałam.
- Nie właśnie rozmawialiśmy o pewnej rzeczy dotyczącej ciebie. - odpowiedział Stark.
- Dokładnie z twoich akt wynika, że studiowałaś psychologię. Stwierdziliśmy, że mogłabyś nam pomóc. - dokończył.
- W czym miała bym wam pomóc? - zapytałam.
- Mamy pewnego więźnia jest oporny na nasze pytania pomyśleliśmy, że mogłabyś nam pomóc. - odpowiedział.
- A co będę miała w zamian? - powiedziałam zakładając ręce na piersi.
- Masz jakąś propozycje? - odpowiedział pytaniem.
- Może...
- Mów.
- Pomożesz mi znaleźć ojca jak jeszcze żyje. - odpowiedziałam.
- Dobrze. Zrobię co się da. - odpowiedział Stark.
- No więc ustalone. Czy mogę dostać jakieś akt tego kogo będę przesłuchiwała? Chcę wiedzieć z kim mam doczynienia. - zapytałam się.
- Wszystko dziś dostaniesz zaczynasz od jutra. - odpowiedział Kapitan, który poraz pierwszy się odezwał odkąd weszłam do pomieszczenia.
- Dzięki. A bym zapomniała czy mogę znaleźć tu jekies miejsce do majsterkowani? - zdałam kolejne pytanie.
- Czwarte piętro pierwsze drzwi po lewej. - powiedział Stark.
- Dziękuję. - powiedziałam I ruszyłam do pokoju po moje narzędzia. A potem ruszyłam do pokoju który wskazał mi miliarder.
-------------------------------------------------------------
Hejka! 😘
Dawno mnie nie było ale powracam!
Ktoś się cieszy? *cykanie świerszczy*
No dobrze wiem, że tak nie musicie być tak głośno xD. Przepraszam, że tak długo nie było rozdziału ale szkoła, nauka i brak weny. Górę wzięło też lenistwo. Ale niedługo wakacje i mam nadzieje, że uda mi się napisać więcej rozdziałów. Rozdział krótki ale w następnym będzie dość duża akcja i chciałam by była w odzielnym rozdziale.
Do następnego!
~ Marciak 😘💕
PS Dzięki za 1.2k wyświetleń jesteście kochani! 😍
CZYTASZ
This is my problem... [ZAWIESZONE]
Fiksi PenggemarOSTRZEŻENIE Książka pisana dawno. Jest nieskończona. Lepiej nie czytaj. Ból... Rozpacz... Nienawiść... Miłość... Martha Stange to dwudziestoletnia dziewczyna która dowiedziała się że jej ojcem jest Iron Man. Tak wielki Tony Stark miał córkę. Pewneg...