***

31 4 5
                                    


Błagam, zajrzyjcie do notki pod rozdziałem, mam jedną sprawę <3


- Wystarczy. Masz szlaban, James - powiedziała pani Potter głosem nieznoszącym sprzeciwu. Młody James Potter jedynie prychnął z irytacją, podczas gdy profesor McGonagall patrzyła na tę dwójkę z rozbawioną miną. Jego matka czasem naprawdę plotła bez sensu.

Jedyne, co zrobił to nieco pożartował ze Snape'a. Niestety profesor McGonagall stwierdziła, że przesadził i wezwała do szkoły jego matkę.

- Zabieram twoją miotłę - powiedziała pani Potter.

- Ale przecież potrzebuję jej na treningi Quidditcha - odpowiedział James z miną niewiniątka.

- W takim razie zabieram ci różdżkę.

- Używam jej na szkolnych lekcjach, mamo - James usiadł głębiej w fotelu. Pani Potter westchnęła. Spojrzała na Syriusza, który sprawiał wrażenie, jakby ta rozmowa niezwykle go bawiła.

- W takim razie koniec Syriusza - powiedziała z przebiegłym uśmiechem na twarzy.

- Koniec Syriusza? - wykrzyknęli chłopcy w tej samej chwili, a ich oczy były wielkie z przerażenia.

- Koniec Syriusza! - matka Jamesa powiedziała ponownie, a profesor McGonagall spojrzała na nich z politowaniem.

- Lunatyk, Glizdogon, Łapa i Rogacz; Hunctwoci Na Przestrzeni Lat

opublikowano przez HalfbloodRavenclaw,

wyłączne prawa dla FanFics.com



***

Mini dodatek, tak jak obiecałam. Dzisiaj będzie jeszcze poradnik, a rozdział jest w trakcie tłumaczenia.

Uwielbiam Was i dziękuję za wszystkie odsłony, gwiazdki i komentarze ;*

Komentujcie, gwiazdkujcie i do następnego :*


Aaaa! Zapomniałabym!

Mam do Was ogromną prośbę. Wpadłam na szatański plan podzielenia rozdziałów na nie wiem, dwie, trzy części. Dzięki temu pojawiałyby się znacznie częściej, ale byłyby krótsze. Pytanko do Was, co wolicie. Skomentujcie proszę odpowiednią alternatywę:

a) Podzielić rozdziały

b) Zebrać dupę w troki i zacząć je szybciej tłumaczyć ;D

PS. Nie poczuję się urażona, jeśli wybierzecie drugą opcję XD

Being A Fangirl // PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz