IV

1.4K 85 2
                                    

Harry ujrzał imię i nazwisko swoich rodziców. Nie sądził że kiedykolwiek zobaczy ich grób. Nawet nie wiedział że są tutaj pochowani

-To jest ta nasza wskazówka? - zapytał Draco

-Wydaje mi się że tak - odpowiedział brunet

Harry zaczął przyglądać się dokładnie całemu grobu, gdy nagle coś mu się przypomniało

-Wiem gdzie musimy iść

-Gdzie? - zapytał blondyn

-Do rodzinnego domu Potter'ów - odpowiedział Harry

-Myślisz że tam coś będzie? - zapytał Malfoy

-Na pewno mama zostawiła mi jakieś wskazówki, cokolwiek - powiedział Harry

- To chodźmy - powiedział Draco - ale wiesz gdzie to jest? - zapytał

-Nie za bardzo - powiedział Harry - podchodzimy po okolicy, to musi być tu w pobliżu - dodał po chwili

Chłopcy spacerowali po okolicy. Była późna noc a raczej można powiedzieć wczesny poranek. Było zimno ze względu zbliżającej się zimy.

-Zobacz! - pokazał Draco palcem na dom częściowo zniszczony - To czasem nie tu?

-To na pewno tu - odpowiedział Potter
Chłopcy podeszli do furtki na której pisało 'Rodzina Potter'
Weszli na mały ogródek przed domem gdzie walały się części gruzu
Harry otworzył drzwi i obaj weszli do środka.
Wyciągnęli różdżki by oświetlić sobie drogę.
Harry wszedł schodami do góry a Draco przeszukiwał dół. Potter wszedł do pierwszego pokoju na piętrze. W pokoju panowała czystość, więc wiedział że tutaj nic się nie wydarzyło. Na środku stało wielkie łóżko a po bokach łóżka dwie półeczki z nocnymi lampkami. Na przeciwko łóżka stała szafa a obok mała toaletka.

To musiał być pokój rodziców - pomyślał Harry

Harry zaczął wszystko przeglądać, chciał znaleźć cokolwiek. Nie wiedział czego ma szukać a mimo to szukał. Po dziesięciu minutach Harry opuścił pokój rodziców i poszedł do kolejnego pokoju.
W pomieszczeniu panował nieład a nawet można by rzec że był rozwalony. To w tym pomieszczeniu kilkanaście lat temu doszło do tragedii. To tutaj Lilly Potter straciła swoje życie by ratować swojego jedynego syna.
W pokoju stało drewniane łóżeczko a wokoło walały się różne zabawki.
Harry sięgnął po jednego misia i powąchał go, jakby liczył że przypomni sobie cokolwiek z tamtego dnia. Ale w głowie była tylko pustka. Nicość.
Harry nic nie znalazł na piętrze więc zszedł na dół.

-Znalazłeś coś? - spytał Harry

-Nic - odpowiedział Malfoy

-To tak jak ja - powiedział brunet.

-Może mama nic ci nie zostawiła - powiedział Draco

- Na pewno zostawiła! - krzyczał Harry 

-Ale my nawet nie wiemy czego szukać - powiedział blondyn

-Myślę że będzie to jakiś dziennik, kiedyś dostałem list od mamy w którym były kartki z pamiętnika - powiedział Harry

-Jestem zmęczony, chodźmy spać później znów poszukamy - powiedział Draco

-Dobrze



 Harry Potter i Córka Czarnego PanaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz