#20 Turecka Mafia

2 0 0
                                    

Franck

Dzwonie do niej chyba już z 20 raz, i nic. Żadnego telefonu ode mnie nie odebrała. Boje się o nią. Widzieliśmy się wczoraj. Normalnie to byś my już mieli ze sobą jaki kolwiek kontakt, a tu nic. Nie jest dobrze. Czuje to. Coś musiało się jej przytrafić.
- Nina?- dzwonie kolejny raz. Zamiast jej włącza się sekretarka- Nina jak tylko odsłuchasz tą wiadomość odezwij się do mnie. Bardzo proszę. Bardzo się o ciebie martwię.

Po chwili czuję jak mój telefon wibruje. Odbieram bez zastanowienia mając nadzieję że dzwoni Nina. Jednak po chwili przekonuje się, że to jej dziadek.
- Franck słuchaj Nine porwano...
- Co jak to porwano? Jak? Gdzi..
- Nie zadawja więcej pytań tylko odrazu do mnie przyjdź.- i się rozłacza. Wówczas ja jak poparzony wylatuje z domu i biegnę do domu Niny.
Na miejscu zostaje już wszystkich. Wszyscy oprócz mnie wiedzą o czymś tylko ja nie wiem. Czekają jak tą ważną informację przekaże mi staruszek.
- Franck dobrze, że już jesteś.
- Mów gdzie jest?
- Tego jeszcze nie wiemy. Chłopaki to ustalają.
- Jak do tego doszło. Do jasnej chol.... Ktoś powinien jej pilnować.
- Wiemy. Ale nie mieliśmy na to wpływu. Nasza translacja z turkami zbytnio się nie powiodła i jak zdążyliśmy ustalić to, to oni za tym stoją.
- Odpowiadają za tym jacyś turecy imigranci? Ty chyba ze mnie kpisz?
- Nie imigranci tylko turecka mafia która ma u nas swój oddział. Oni po prostu się na nas mszczą.
- A dokładnie za co?
- Powiedzmy tak. Przypadkowo przepaścili pare ładnych milionów.
- Nie no po prostu pięknie. - łapie się za głowę, gorzej raczej być już nue może. Moja miłość jest porwana przez turecka mafie. Pięknie.
-Ale czekaj my jak byliśmy wczoraj na mieście to zaczepili ją osoby z turcji.
- Wygląda na to, że od dłuższego czasu się nam przypatrywali.
- Że jak? To wy nie wiecie jak oni wyglądają ?
- Nie za bardzo. W tej robocie nie ma czasu na sentymenty. Im mniej wiesz o wyglądzie przeciwnika tym lepiej.

Po chwili dołącza do nas jeden z partnerów i mówi że mają sygnał z jej telefonu.
- Macie ją ?
- Nie dokładnie. Nie wiemy czy nadal ma przy sobie ten telefon.
Znów czuje wibracje.
- Słuchajcie. Nina wysłała mi jakiś filmik. Przeżucam go na duży ekran.
- Na nim zbytnio nic nie ma tylko jakieś stare obskrobane ściany.
- To może być jakaś stara kamienica lub opuszczona fabryka- mówię - namieżcie współżędne tego filmiku. Skąd został on wysłany.
- Już się robi...
Nina wytrzymaj. Jeszcze trochę wytrzymaj - mówię do siebie , do niej, do nas w duchu. Po chwili chłopaki namierzyli sygnał.
- A więc plan jest taki....

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 16, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Czarna GwiazdaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz