- Jestem takim cholernym szczęściarzem - pomyślałem, patrząc na moja cudowną rodzinę. Byliśmy w parku. Nie mogłem oderwać od nich wzroku. Jak to wszystko osiągnąłem? Nie mam pojecia... Kilka lat temu myślałem, że najlepszym co mnie w życiu spotkało był zespół... A pozniej? Ta piękna dziewczyna zwyczajnie napisała do mnie na twitterze, zmieniając moj swiat na lepszy... Czasami myślę sobie, że nigdy nie bede w stanie jej wystarczająco podziękować.
- Może ruszysz tu swoj tyłek? - rzuciła głośno moja kobieta. - Jeszcze zdążysz sie nasiedzieć. - parsknęła i o moj boze, mam nadzieję kobieto, że to wlasnie z toba przesiedzę resztę zycia!_____________
Buuuuu, nie wiem czy mnie jeszcze wgl pamietacie ale hehe wrocilam... Przepraszam za taka dluga nieobecnosc ale po prostu tyle sie działo eh, koncze tego ff i biore sie za nowego, macie ochote? Tez bylby o Niallu 😄😄 sa chetni? Chce wam podziekowac bardzo za wasza obecnosc bo mimo ze mnie nie bylo powiadomienia przychodzily i bylo ich mnostwo! Jestescie niesamowici, przysiegam!
![](https://img.wattpad.com/cover/66254790-288-k377007.jpg)
CZYTASZ
Same old love. |nh.|
Random*twitterowe love sequel* Udane małżeństwo wymaga wielokrotnego zakochiwania się, zawsze w tej samej osobie.