11

5 3 0
                                    

Następnego dnia rano musieliśmy szybko wstać i szykować się na rozpoczęcia roku szkolnego!

Następnego dnia rano musieliśmy szybko wstać i szykować się na rozpoczęcia roku szkolnego!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Po rozpoczęciu wybraliśmy się do kawiarni, a potem do parku.

Usiedzliśmy na fontannie.

- Razem z Danem mielismy swoją fontanne, swoje miejsce w którym zawsze się spotykaliśmy! - powiedziałam

- W takim razie to fontanna będzie nasza! - powiedział Maćek pokazując na miejsce na którym siedzieliśmy - zgadzasz się?

- Zgadzam się - powiedziałam i go pocałowałam....





Wraz z Maćkiem szybko wpadliśmy w szkolną rutynę, jednak nasz związek bardzo owocował, zawsze kiedy byłam w objęciach Maćka czułam się jakbym była w świecie niewarzkości, czułam się niczym skrzydlaty anioł....

Blondyn umiał do związku wnieść namiętność i adrenalinę! 




- Kochanie mamy jakies plany na sobotę - zawolał do mnie z kuchni gdzie robił prace domową.

- Nie, a co?

- Bo już mamy!

- Jakie?





*Sobota*

- Gdzie idziemy? - zapytałam

- Na most - uśmiechnął się do mnie diabelsko.

- Jak na most! - spojrzałam na niego.

- Normalnie....

W końcu doszliśmy, patrzę się, a przed nami są ludzie i cały sprzęt do skakania na bungee (nwm czy dobrze napisałam)!

- OOOOO nie! Ja nie skaczę! - wrzasnęłam ze śmiechem zawracając.

- Właśnie, że skaczesz! I to ze mną! - zaśmiał się i przewiesił mnie przez ramię, krzyczałam, śmiałam się i piszczałam, ale to nic nie dało!




- Gotowa? - zapytał patrząc mi  woczy, kiedy byliśmy już podpięci.

- Z tobą? TAK! - zaśmiałam się, chłopak mnie pocałował i w tej chwili skoczyliśmy!

Lecieliśmy  w dół całując się, a jednocześnie śmiejąc się i krzycząc!




- Jesteś wariatem! - śmiałam się wchodząc do domu.

- Jestem zakochanym wariatem! - krzyknął, przewiesił mnie przez ramię, rzucił na sofę i sam sobie na mnie legnął.

- Dusisz! - śmiałam się do łez, on jednak nie reagował lecz namiętnie całował mnie po szyi, co bardzo mi się podbało....


Więzy śmierciOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz