Następnego dnia rano musieliśmy szybko wstać i szykować się na rozpoczęcia roku szkolnego!
Po rozpoczęciu wybraliśmy się do kawiarni, a potem do parku.
Usiedzliśmy na fontannie.
- Razem z Danem mielismy swoją fontanne, swoje miejsce w którym zawsze się spotykaliśmy! - powiedziałam
- W takim razie to fontanna będzie nasza! - powiedział Maćek pokazując na miejsce na którym siedzieliśmy - zgadzasz się?
- Zgadzam się - powiedziałam i go pocałowałam....
Wraz z Maćkiem szybko wpadliśmy w szkolną rutynę, jednak nasz związek bardzo owocował, zawsze kiedy byłam w objęciach Maćka czułam się jakbym była w świecie niewarzkości, czułam się niczym skrzydlaty anioł....
Blondyn umiał do związku wnieść namiętność i adrenalinę!
- Kochanie mamy jakies plany na sobotę - zawolał do mnie z kuchni gdzie robił prace domową.
- Nie, a co?
- Bo już mamy!
- Jakie?
*Sobota*
- Gdzie idziemy? - zapytałam
- Na most - uśmiechnął się do mnie diabelsko.
- Jak na most! - spojrzałam na niego.
- Normalnie....
W końcu doszliśmy, patrzę się, a przed nami są ludzie i cały sprzęt do skakania na bungee (nwm czy dobrze napisałam)!
- OOOOO nie! Ja nie skaczę! - wrzasnęłam ze śmiechem zawracając.
- Właśnie, że skaczesz! I to ze mną! - zaśmiał się i przewiesił mnie przez ramię, krzyczałam, śmiałam się i piszczałam, ale to nic nie dało!
- Gotowa? - zapytał patrząc mi woczy, kiedy byliśmy już podpięci.
- Z tobą? TAK! - zaśmiałam się, chłopak mnie pocałował i w tej chwili skoczyliśmy!
Lecieliśmy w dół całując się, a jednocześnie śmiejąc się i krzycząc!
- Jesteś wariatem! - śmiałam się wchodząc do domu.
- Jestem zakochanym wariatem! - krzyknął, przewiesił mnie przez ramię, rzucił na sofę i sam sobie na mnie legnął.
- Dusisz! - śmiałam się do łez, on jednak nie reagował lecz namiętnie całował mnie po szyi, co bardzo mi się podbało....
CZYTASZ
Więzy śmierci
RomancePewna nastolatka uważa, że prawdziwa miłość jest tylko jedna, ale co jeśli los powie ,,NIE"! To nie ona! Jak może boleć strata bliskiej osoby, albo wielu osób? Czy zakochać na prawdę da sie kilka razy? Czy miłość jest śmiertelna...?